Na uroczystościach w gliwickiej katedrze Świętych Apostołów Piotra i Pawła obecne były rodziny i znajomi neoprezbiterów, proboszczowie z ich rodzinnych parafii, wielu księży z całej diecezji, a także klerycy i diakoni Międzydiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Opolu.

W homilii bp Jan Kopiec, odnosząc się do fragmentu Ewangelii czytanego w kościołach tego dnia, porównywał decyzję o wstąpieniu na kapłańską drogę i misję nowych księży do deklaracji św. Piotra, kiedy trzykrotnie zapewniał Jezusa i swojej miłości do Niego.

Jak podkreślał biskup, taka droga nie jest prosta, ale przynosi piękne owoce, choć może również prowadzić "do nowych łez, do nowych nieporządków i nowych niepokojów".

- Chcę, żebyśmy nie byli naiwni. Mówię to z pełnym poczuciem odpowiedzialności. Jesteśmy tylko ludźmi i potrzebujemy budowania także tego, co jest w nas ludzkie. Chrystus, dając powołanie, nie zmienia nas w nieczułe istoty, które mogą być piękne jak z marmuru, ale mimo wszystko martwe - mówił biskup.

- Natomiast jesteśmy żywymi ludźmi i my także musimy pracować, tak jak pracował Piotr, aby dojrzeć do tego, by powiedzieć: "Panie, Ty wiesz, że Cię kocham". Bo to nie było tylko naiwne spotkanie zakochanych, ale było to powiedziane po twardych wewnętrznych walkach - stwierdził.

Bp Kopiec przypomniał też, że powołaniem kapłanów jest służba Bogu i ludziom. Dlatego zachęcał neoprezbiterów, by nigdy w swoim kapłaństwie nie szukali własnej wygody, stale odpowiadając Chrystusowi na pytanie: "Czy kochasz mnie?".

  Pamiątkowe zdjęcia przed wejściem do Centrum Edukacyjnego im. Jana Pawła II obok katedry Szymon Zmarlicki /Foto Gość Na zakończenie Eucharystii bp Kopiec powiedział, że to już szóste święcenia kapłańskie, których jako biskup gliwicki udzielił w tej katedrze. - Ale w sumie to tylko 38 nowych kapłanów, których w minionych latach otrzymała nasza diecezja. To powód do pokornej radości, ale też do dalszego upraszania, "byśmy mieli całą litanię nowych dekretów posyłających na pierwsze parafie" - zaznaczył, zachęcając do modlitwy za kapłanów oraz o nowe powołania.

Biskup zapewnił, że bardzo chętnie odpowiedziałby na prośby zapracowanych proboszczów o dodatkowych wikariuszy, jednak w tym roku nasza diecezja musi się zadowolić tylko dwoma nowymi księżmi.

Na swoją pierwszą placówkę duszpasterską ks. Jan Opiełka został posłany do parafii Trójcy Świętej w Bytomiu, a ks. Denis Rakwic - do parafii Naświętszego Serca Pana Jezusa i MB Fatimskiej w Tarnowskich Górach-Strzybnicy. Pracę rozpoczną w nich pod koniec sierpnia.

Biskup przyznał, że kapłani sami wyrazili pragnienie rozpoczęcia swojej posługi właśnie w tych parafiach. - I my przychyliliśmy im tego nieba, oby ta posługa była najpiękniejsza i dająca wiele szczęścia - powiedział.

Po uroczystości nowi księża dziękowali biskupowi, proboszczom, kapłanom i rodzinom za formację i wsparcie, dzięki któremu dotarli do tego momentu.

Szczególnie wspomnieli o tym, że już od dłuższego czasu, przy okazji każdej większej uroczystości, bp Kopiec przypominał, że diecezja gliwicka otrzyma w tym roku dwóch kapłanów, dzięki czemu czują się "wyczekiwani i potrzebni".

W niedzielę, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, nowi księża odprawią w swoich parafiach rodzinnych Msze św. prymicyjne. Ks. Jan Opiełka w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Babienicy, a ks. Denis Rakwic - w parafii Wszystkich Świętych w Sierotach.

Zobacz również:

• Kim są nowi księża? Neoprezbiterzy odpowiadają na nasze pytania
• Fotorelacja z uroczystości w katedrze - GALERIA ZDJĘĆ