Po prostu obecność

Klaudia Cwołek

|

Gość Gliwicki 08/2024

publikacja 22.02.2024 00:00

− Cierpienie nie pozwala na łatwe odpowiedzi. Czasami wypowiedziane słowo może stać się powodem dodatkowego bólu − mówił bp Sławomir Oder w kaplicy Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach.

Podczas Mszy udzielany był sakrament namaszczenia chorych. Podczas Mszy udzielany był sakrament namaszczenia chorych.
Klaudia Cwołek /Foto Gość

Z okazji Światowego Dnia Chorego bp Oder dwa razy odwiedził pacjentów i pracowników gliwickiej onkologii. W niedzielę 4 lutego bez obecności mediów przeszedł po salach, udzielając chętnym sakramentów świętych. 13 lutego w kaplicy szpitalnej sprawował Eucharystię w ich intencji.

Wyzwanie

W kazaniu nawiązał do trzech wydarzeń opisanych w Biblii − cudu na weselu w Kanie Galilejskiej, opowieści o cierpieniu Hioba i przypowieści o miłosiernym Samarytaninie.

Zwrócił uwagę, że cud w Kanie Galilejskiej stanowi syntezę ludzkiej egzystencji. Obecna tam Maryja z wielką miłością przekazuje młodym ludziom klucz do pokonania przeciwności i nadania sensu wszystkiemu, co może wydarzyć się w ich życiu. A największym z życiowych wyzwań − jak zaznaczył − jest choroba, cierpienie i nieunikniona konieczność odejścia z tego świata.

− Cierpienie ludzkie budzi współczucie, ale także, i może przede wszystkim, szacunek. I na swój sposób onieśmiela. Zawiera się w nim bowiem wielkość swoistej tajemnicy. Cierpienie nie pozwala na łatwe odpowiedzi. Czasami wypowiedziane słowo może stać się powodem dodatkowego bólu − mówił bp Oder. Podkreślił, że wobec ludzkiego cierpienia, onieśmielenia, jakie niesie ze sobą, pierwszą i zasadniczą rzeczą, a bywa, że jedyną, jest po prostu obecność.

Odwołując się z kolei do postaci bolejącego i pytającego o sens cierpienia Hioba, zauważył, że w jego losie może odnaleźć siebie każdy cierpiący człowiek. Aby móc poznać prawdziwą odpowiedź na pytanie: „Dlaczego cierpienie?”, musimy mieć odwagę podnieść wzrok na Pana Jezusa i przyjąć Go do naszego życia. On jest objawieniem Bożej miłości, ostatecznego źródła sensu wszystkiego, co istnieje.

Współczucie

Natomiast szczególny rozdział ewangelii cierpienia zajmuje przypowieść o miłosiernym Samarytaninie.

− Jest to przypowieść o zauważeniu, zatrzymaniu się, pochyleniu się nad ludzką niedolą − mówił bp Oder. − W ten rozdział w szczególny sposób wpisana jest działalność tych wszystkich, którzy jak państwo − lekarze, pielęgniarki i cały zaangażowany personel medyczny, zatrzymujecie się przy łóżku człowieka cierpiącego, ofiarując mu obecność pełną miłości, zrozumienia i współczucia − zaznaczył.

Pomoc

Podczas Mszy św. udzielany był sakrament namaszczenia chorych. Eucharystię koncelebrowało kilku kapłanów, w tym kapelan szpitala o. Bogdan Nieć, redemptorysta.

Na zakończenie głos zabrał prof. dr hab. n. med. Krzysztof Składowski, dyrektor Narodowego Instytutu Onkologii. Powiedział, że w 39. roku jego pracy w instytucie i po wszystkich osiągnięciach, najważniejsza jest dla niego wiara w to, że można pomóc pacjentowi choremu na raka.

− Oczywiście, żeby ta wiara nie była czcza, nie była naiwna, to ta pomoc musi być rozumiana bardzo szeroko i wszechstronnie. Nie tylko jako wyzdrowienie, o które oczywiście każdy z nas się modli i go pragnie, ale również szereg innych form. Ona będzie inna i na początku choroby, i w sytuacjach, kiedy choremu pozostało już niewiele do zakończenia życia. Ona będzie różna i przy pierwszym zachorowaniu, i przy nawrocie. Ale wydaje mi się, że jako lekarze jesteśmy i powinniśmy być zdolni do tego, żeby wierzyć w to, że rzeczywiście można pomóc − mówił.

Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie − Państwowy Instytut Badawczy Oddział Gliwice to 5 klinik, 11 zakładów klinicznych i naukowych, Przychodnia Przykliniczna z 14 poradniami specjalistycznymi. Rocznie zgłasza się tu ponad 16 tys. nowych pacjentów. W sumie udzielanych jest w ciągu roku ponad 200 tys. porad i hospitalizacji. Pacjenci mają do dyspozycji dwie kaplice i kapelana, z którym można kontaktować się również telefonicznie pod nr 799 728 210.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.