Ponad różnymi murami

Mira Fiutak

|

Gość Gliwicki 02/2024

publikacja 11.01.2024 00:00

Chcą tworzyć przestrzeń, w której ludzie z wielu środowisk nie będą patrzeć na siebie jak na odrębne wyspy w Kościele.

Praca nad rekolekcjami podczas spotkania wspólnoty. Praca nad rekolekcjami podczas spotkania wspólnoty.
Archiwum Ponad Murami

Nazwę przyjęli od rekolekcji, które zorganizowali dziesięć lat temu, widząc, że właśnie Ponad Murami najlepiej ich definiuje. Diakonia jest wspólnotą animatorów z różnych środowisk, która od prawie 20 lat organizuje rekolekcje dla młodzieży i dorosłych.

Od początku chcieli być ponad murami, przede wszystkim tymi, które istnieją wewnątrz Kościoła. – Bardzo zależy nam na tym, żeby tak patrzeć na Kościół – mówi Artur Trzęsiok, który razem z ks. Jarosławem Buchenfeldem jest liderem diakonii. – Żeby stworzyć przestrzeń, w której nie będziemy zajmować się murami, bo nawet jeśli chcemy je burzyć, to już koncentrujemy się na nich. A lepiej żyć tak, jakby ich nie było. Przestać patrzeć na siebie jak na wiele odrębnych wysp w Kościele – wyjaśnia.

W tym roku po raz pierwszy proponują dwa terminy i dwa tematy rekolekcji. Powiązanych ze sobą, ale jednocześnie odrębnych propozycji. W marcu rekolekcje paschalne, a w maju – przygotowujące do Zesłania Ducha Świętego. Każde z nich to zamknięta całość, niewymagająca uczestnictwa w tych drugich. – Jeśli jednak ktoś weźmie udział w obu, to zobaczy powiązania między tymi treściami i będzie to wartość dodana – podkreśla lider. Nazwy rekolekcji zaczerpnęli z jednego zdania Apokalipsy św. Jana (3,8), poprzez które chcieli podkreślić, że Bóg daje łaskę „drzwi otwartych” niezależnie od naszej kondycji, a nawet „mimo mocy znikomej”. Chcą też pokazać łączność pomiędzy tajemnicą Paschy i Zesłania Ducha Świętego.

Ważne są korzenie

Od kilku lat, przygotowując rekolekcje, opowiadając o paschalnych znakach, sięgają do judaistycznych korzeni. W tym roku gościem marcowego weekendu będzie prof. Ariel Berkowitz, który jest żydem mesjanistycznym. Przyjedzie z Izraela razem z żoną, z którą poprowadzi wieczór sederowy. To będzie punkt kulminacyjny rekolekcji poprzedzony nabożeństwem Effatha. Ze swojej perspektywy, czyli żyda, który uwierzył w Jezusa, opowie o ostatniej wieczerzy.

– Bardzo dobrze odnajduję się w tym kierunku, w którym teraz idziemy w diakonii. Doświadczenie katolicyzmu z moich lat dziecięcych i młodzieńczych to czas intensywnego pielęgnowania pnia i liści drzewa, którym jest Kościół. I skupianie się właśnie na tym, a nie na jego korzeniach – mówi obrazowo Franciszek Cebula, animator Ponad Murami. – Obecnie w naszej wspólnocie, i myślę, że w całym Kościele, na nowo odkrywamy te korzenie. A troska o nie powoduje, że liście rozwijają się i pięknieją. Mamy się wzajemnie od siebie uczyć, żebyśmy mogli razem jako Kościół katolicki i naród żydowski uklęknąć na modlitwie przed Jezusem Chrystusem, bo to Osoba Mesjasza nas łączy. Ludzie przeżywający rekolekcje też pochodzą z różnych wspólnot i chodzi o to, żebyśmy dalej mogli świadczyć o tej jedności, kiedy już się rozejdziemy – zaznacza. Podkreśla, że odkrywanie w chrześcijaństwie korzeni żydowskich jest czymś, co daje wzrost ich wspólnocie, i dlatego chcą się tym dzielić z innymi.

Rekolekcje, które proponują, są dla wszystkich. W jednej grupie dzielenia spotykają się osoby starsze z młodymi, świeckie z konsekrowanymi. – Chcemy, żeby każdy, niezależnie od tego, na jakim etapie życia duchowego się znajduje, coś z tych rekolekcji wyciągnął, znalazł w nich jakąś inspirację – mówi Franciszek.

Dla kogo rekolekcje?

W tym roku po raz pierwszy równolegle do rekolekcji dla dorosłych poprowadzone zostaną rekolekcje dla dzieci – na ich poziomie przybliżające te same treści. Można powiedzieć, że to też nawiązuje do tradycji żydowskiej, gdzie w przeżywaniu świąt dzieci mają swoją ważną rolę.

– Przecież cały wieczór sederowy, całą tę opowieść inicjuje dziecko. Najmłodsze zadaje to najważniejsze pytanie: „Czym ta noc różni się od innych nocy?”. A dobre pytania dzieci są dla dorosłych pretekstem do tego, żeby przepracować w sobie te treści. Mówić z głowy, a jeszcze lepiej – z serca. Muszę na tyle żyć wiarą, żeby umieć o tym opowiedzieć. Każdy potrafi powiedzieć dziecku bajkę o Czerwonym Kapturku, a czy potrafimy opowiedzieć mu np. historie Noego czy Dawida i Goliata? To nie jest tylko rytuał. Jeśli umiem opowiedzieć Hagadę, to znaczy, że żyję tymi treściami. Nie boję się, że zapomnę o czymś, bo tu nie chodzi o nauczenie się na pamięć, ale o to, że rozumiem powiązania między elementami tej opowieści – wyjaśnia Artur Trzęsiok.

To będą trzecie rekolekcje paschalne przygotowywane przez diakonię Ponad Murami. Organizując je, szczególnie myślą o osobach zaangażowanych w swoich parafiach w przygotowanie liturgii Triduum Paschalnego. – To jest bardzo intensywny liturgicznie czas. Ci ludzie przeżywają go, angażując się w przygotowanie poszczególnych jego elementów i bardzo często – a wiemy o tym, bo sami jesteśmy z tego środowiska – mają mało czasu na medytację, kontemplację tych treści. Dlatego zapraszamy ich na te rekolekcje, żeby mogli przygotować się i przeżyć to wszystko duchowo. Żeby się w tym swoim zaangażowaniu nie wypalić – zachęca lider diakonii.

Siła jest od Boga

Z kolei pomysł na drugie rekolekcje zrodził się podczas ubiegłorocznej wigilii uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Wtedy zapragnęli, żeby pomóc innym w zrozumieniu oraz przeżywaniu tej bogatej i rozbudowanej liturgii słowa, również w odniesieniu do dziedzictwa Starego Testamentu i tradycji żydowskiej.

– Chcemy pokazać, że Zesłanie Ducha Świętego jest w miejscu żydowskiego święta Szawuot, które jest celebrowaniem nadania Tory. I tak jak dla Żydów to prawo było daną im miłością, Tora pomogła zrozumieć świat, tak samo dla nas Duch Święty jest miłością, która pomaga nam zrozumieć świat, który jest w Nowym Testamencie. Będziemy szukali symboli i nawiązań pomiędzy tymi świętami – mówi Artur Trzęsiok.

Kontekstem przygotowania tych rekolekcji jest też obecna kondycja Kościoła. – Chcemy mówić o tym, że chrześcijaństwo wcale nie musi być silne w potocznym znaczeniu tego słowa i że siła Kościoła to nie jest siła tego świata. Duch Święty nie przychodzi do silnych i nie po to, żeby dać siłę w ludzkim rozumieniu. Niezależnie od wszystkiego, nawet jeśli jest ona znikoma, tam będzie Bóg ze swoją mocą. To jest dla mnie radosne przesłanie. Nawet jeśli twoja wspólnota kiedyś liczyła sto osób, a teraz jest tylko dziesięć, to szkoda czasu na to, żeby tęsknić za tamtą setką. Bo jeżeli będziemy się na tym koncentrować, to zaniedbamy tę dziesiątkę – przekonuje.

Chodzi im o to, żeby bardziej szukać głębi, niż skupiać się na spadających liczbach i niekorzystnych statystykach. – Kiedy apostołowie wychodzą z Wieczernika po otrzymaniu Ducha Świętego, okazuje się, że czekają na nich wielkie tłumy. Dziś Pan Bóg też nam zgromadzi ludzi, musimy tylko poprosić o dar Ducha Świętego. I możemy wyjść, głosić Chrystusa, a Pan Bóg sam nam zbierze tłumy. My mamy o Nim świadczyć, to wystarczy, bo tak się rozszerza Kościół – dodaje z przekonaniem Franciszek Cebula.

Do diakonii Ponad Murami dołączył osiem lat temu dzięki żonie, która dużo wcześniej była z nią związana. Przez lata był animatorem ministrantów, ceremoniarzem w swojej parafii w Orzeszu. – Okazało się, że wspólnota Ponad Murami jest idealnym miejscem dla kogoś takiego jak ja, czyli osoby dorosłej, która poszukuje swojego miejsca w Kościele, ma warsztat animatorski i chce dzielić się tym doświadczeniem – wspomina. Zaprasza wszystkich, którzy chcieliby razem z ich wspólnotą odkrywać swoje miejsce w Kościele.

Przygotowują rekolekcje razem z Ruchem Światło–Życie, Odnową w Duchu Świętym oraz osobami z ruchu mesjanistycznego. – Tworzymy też więzi ponad murami z żydami, którzy uwierzyli w Chrystusa, którzy są nam bardzo bliscy – mówi Franciszek.

Z prof. Arielem Berkowitzem spotkali się w ubiegłym roku na wieczorze sederowym w Katowicach i zaprosili go na rekolekcje. Artur, mający zorganizować czas wolny gościowi z Izraela, wymienił całą listę miejsc, które mogą odwiedzić. Wtedy usłyszał pytanie: „A gdzie nam się będzie najlepiej modliło i rozmawiało?”. – To było dla niego kryterium wyboru – wspomina lider diakonii. – Dla mnie to wzór bycia „ponad murami”. Najważniejszy jest człowiek i spotkanie z nim.

O rekolekcjach

Rekolekcje paschalne „Drzwi otwarte” odbędą się od 1 do 3 marca (zapisy do 14 lutego) w Ośrodku Spotkań i Formacji Archidiecezji Katowickiej w Brennej, a rekolekcje pentekostalne „Mimo mocy znikomej” od 10 do 12 maja w Centrum Duchowości Archidiecezji Częstochowskiej „Święta Puszcza” w Olsztynie k. Częstochowy. Wszystkie informacje i zapisy na: www.drzwi-otwarte-mimo-mocy-znikomej.ponadmurami.pl.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.