Chcą tworzyć przestrzeń, w której ludzie z wielu środowisk nie będą patrzeć na siebie jak na odrębne wyspy w Kościele.
Praca nad rekolekcjami podczas spotkania wspólnoty.
Archiwum Ponad Murami
Nazwę przyjęli od rekolekcji, które zorganizowali dziesięć lat temu, widząc, że właśnie Ponad Murami najlepiej ich definiuje. Diakonia jest wspólnotą animatorów z różnych środowisk, która od prawie 20 lat organizuje rekolekcje dla młodzieży i dorosłych.
Od początku chcieli być ponad murami, przede wszystkim tymi, które istnieją wewnątrz Kościoła. – Bardzo zależy nam na tym, żeby tak patrzeć na Kościół – mówi Artur Trzęsiok, który razem z ks. Jarosławem Buchenfeldem jest liderem diakonii. – Żeby stworzyć przestrzeń, w której nie będziemy zajmować się murami, bo nawet jeśli chcemy je burzyć, to już koncentrujemy się na nich. A lepiej żyć tak, jakby ich nie było. Przestać patrzeć na siebie jak na wiele odrębnych wysp w Kościele – wyjaśnia.
W tym roku po raz pierwszy proponują dwa terminy i dwa tematy rekolekcji. Powiązanych ze sobą, ale jednocześnie odrębnych propozycji. W marcu rekolekcje paschalne, a w maju – przygotowujące do Zesłania Ducha Świętego. Każde z nich to zamknięta całość, niewymagająca uczestnictwa w tych drugich. – Jeśli jednak ktoś weźmie udział w obu, to zobaczy powiązania między tymi treściami i będzie to wartość dodana – podkreśla lider. Nazwy rekolekcji zaczerpnęli z jednego zdania Apokalipsy św. Jana (3,8), poprzez które chcieli podkreślić, że Bóg daje łaskę „drzwi otwartych” niezależnie od naszej kondycji, a nawet „mimo mocy znikomej”. Chcą też pokazać łączność pomiędzy tajemnicą Paschy i Zesłania Ducha Świętego.
Ważne są korzenie
Od kilku lat, przygotowując rekolekcje, opowiadając o paschalnych znakach, sięgają do judaistycznych korzeni. W tym roku gościem marcowego weekendu będzie prof. Ariel Berkowitz, który jest żydem mesjanistycznym. Przyjedzie z Izraela razem z żoną, z którą poprowadzi wieczór sederowy. To będzie punkt kulminacyjny rekolekcji poprzedzony nabożeństwem Effatha. Ze swojej perspektywy, czyli żyda, który uwierzył w Jezusa, opowie o ostatniej wieczerzy.
– Bardzo dobrze odnajduję się w tym kierunku, w którym teraz idziemy w diakonii. Doświadczenie katolicyzmu z moich lat dziecięcych i młodzieńczych to czas intensywnego pielęgnowania pnia i liści drzewa, którym jest Kościół. I skupianie się właśnie na tym, a nie na jego korzeniach – mówi obrazowo Franciszek Cebula, animator Ponad Murami. – Obecnie w naszej wspólnocie, i myślę, że w całym Kościele, na nowo odkrywamy te korzenie. A troska o nie powoduje, że liście rozwijają się i pięknieją. Mamy się wzajemnie od siebie uczyć, żebyśmy mogli razem jako Kościół katolicki i naród żydowski uklęknąć na modlitwie przed Jezusem Chrystusem, bo to Osoba Mesjasza nas łączy. Ludzie przeżywający rekolekcje też pochodzą z różnych wspólnot i chodzi o to, żebyśmy dalej mogli świadczyć o tej jedności, kiedy już się rozejdziemy – zaznacza. Podkreśla, że odkrywanie w chrześcijaństwie korzeni żydowskich jest czymś, co daje wzrost ich wspólnocie, i dlatego chcą się tym dzielić z innymi.
Rekolekcje, które proponują, są dla wszystkich. W jednej grupie dzielenia spotykają się osoby starsze z młodymi, świeckie z konsekrowanymi. – Chcemy, żeby każdy, niezależnie od tego, na jakim etapie życia duchowego się znajduje, coś z tych rekolekcji wyciągnął, znalazł w nich jakąś inspirację – mówi Franciszek.
Dla kogo rekolekcje?
W tym roku po raz pierwszy równolegle do rekolekcji dla dorosłych poprowadzone zostaną rekolekcje dla dzieci – na ich poziomie przybliżające te same treści. Można powiedzieć, że to też nawiązuje do tradycji żydowskiej, gdzie w przeżywaniu świąt dzieci mają swoją ważną rolę.
– Przecież cały wieczór sederowy, całą tę opowieść inicjuje dziecko. Najmłodsze zadaje to najważniejsze pytanie: „Czym ta noc różni się od innych nocy?”. A dobre pytania dzieci są dla dorosłych pretekstem do tego, żeby przepracować w sobie te treści. Mówić z głowy, a jeszcze lepiej – z serca. Muszę na tyle żyć wiarą, żeby umieć o tym opowiedzieć. Każdy potrafi powiedzieć dziecku bajkę o Czerwonym Kapturku, a czy potrafimy opowiedzieć mu np. historie Noego czy Dawida i Goliata? To nie jest tylko rytuał. Jeśli umiem opowiedzieć Hagadę, to znaczy, że żyję tymi treściami. Nie boję się, że zapomnę o czymś, bo tu nie chodzi o nauczenie się na pamięć, ale o to, że rozumiem powiązania między elementami tej opowieści – wyjaśnia Artur Trzęsiok.
To będą trzecie rekolekcje paschalne przygotowywane przez diakonię Ponad Murami. Organizując je, szczególnie myślą o osobach zaangażowanych w swoich parafiach w przygotowanie liturgii Triduum Paschalnego. – To jest bardzo intensywny liturgicznie czas. Ci ludzie przeżywają go, angażując się w przygotowanie poszczególnych jego elementów i bardzo często – a wiemy o tym, bo sami jesteśmy z tego środowiska – mają mało czasu na medytację, kontemplację tych treści. Dlatego zapraszamy ich na te rekolekcje, żeby mogli przygotować się i przeżyć to wszystko duchowo. Żeby się w tym swoim zaangażowaniu nie wypalić – zachęca lider diakonii.
Siła jest od Boga
Z kolei pomysł na drugie rekolekcje zrodził się podczas ubiegłorocznej wigilii uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Wtedy zapragnęli, żeby pomóc innym w zrozumieniu oraz przeżywaniu tej bogatej i rozbudowanej liturgii słowa, również w odniesieniu do dziedzictwa Starego Testamentu i tradycji żydowskiej.
– Chcemy pokazać, że Zesłanie Ducha Świętego jest w miejscu żydowskiego święta Szawuot, które jest celebrowaniem nadania Tory. I tak jak dla Żydów to prawo było daną im miłością, Tora pomogła zrozumieć świat, tak samo dla nas Duch Święty jest miłością, która pomaga nam zrozumieć świat, który jest w Nowym Testamencie. Będziemy szukali symboli i nawiązań pomiędzy tymi świętami – mówi Artur Trzęsiok.
Kontekstem przygotowania tych rekolekcji jest też obecna kondycja Kościoła. – Chcemy mówić o tym, że chrześcijaństwo wcale nie musi być silne w potocznym znaczeniu tego słowa i że siła Kościoła to nie jest siła tego świata. Duch Święty nie przychodzi do silnych i nie po to, żeby dać siłę w ludzkim rozumieniu. Niezależnie od wszystkiego, nawet jeśli jest ona znikoma, tam będzie Bóg ze swoją mocą. To jest dla mnie radosne przesłanie. Nawet jeśli twoja wspólnota kiedyś liczyła sto osób, a teraz jest tylko dziesięć, to szkoda czasu na to, żeby tęsknić za tamtą setką. Bo jeżeli będziemy się na tym koncentrować, to zaniedbamy tę dziesiątkę – przekonuje.
Chodzi im o to, żeby bardziej szukać głębi, niż skupiać się na spadających liczbach i niekorzystnych statystykach. – Kiedy apostołowie wychodzą z Wieczernika po otrzymaniu Ducha Świętego, okazuje się, że czekają na nich wielkie tłumy. Dziś Pan Bóg też nam zgromadzi ludzi, musimy tylko poprosić o dar Ducha Świętego. I możemy wyjść, głosić Chrystusa, a Pan Bóg sam nam zbierze tłumy. My mamy o Nim świadczyć, to wystarczy, bo tak się rozszerza Kościół – dodaje z przekonaniem Franciszek Cebula.
Do diakonii Ponad Murami dołączył osiem lat temu dzięki żonie, która dużo wcześniej była z nią związana. Przez lata był animatorem ministrantów, ceremoniarzem w swojej parafii w Orzeszu. – Okazało się, że wspólnota Ponad Murami jest idealnym miejscem dla kogoś takiego jak ja, czyli osoby dorosłej, która poszukuje swojego miejsca w Kościele, ma warsztat animatorski i chce dzielić się tym doświadczeniem – wspomina. Zaprasza wszystkich, którzy chcieliby razem z ich wspólnotą odkrywać swoje miejsce w Kościele.
Przygotowują rekolekcje razem z Ruchem Światło–Życie, Odnową w Duchu Świętym oraz osobami z ruchu mesjanistycznego. – Tworzymy też więzi ponad murami z żydami, którzy uwierzyli w Chrystusa, którzy są nam bardzo bliscy – mówi Franciszek.
Z prof. Arielem Berkowitzem spotkali się w ubiegłym roku na wieczorze sederowym w Katowicach i zaprosili go na rekolekcje. Artur, mający zorganizować czas wolny gościowi z Izraela, wymienił całą listę miejsc, które mogą odwiedzić. Wtedy usłyszał pytanie: „A gdzie nam się będzie najlepiej modliło i rozmawiało?”. – To było dla niego kryterium wyboru – wspomina lider diakonii. – Dla mnie to wzór bycia „ponad murami”. Najważniejszy jest człowiek i spotkanie z nim.
O rekolekcjach
Rekolekcje paschalne „Drzwi otwarte” odbędą się od 1 do 3 marca (zapisy do 14 lutego) w Ośrodku Spotkań i Formacji Archidiecezji Katowickiej w Brennej, a rekolekcje pentekostalne „Mimo mocy znikomej” od 10 do 12 maja w Centrum Duchowości Archidiecezji Częstochowskiej „Święta Puszcza” w Olsztynie k. Częstochowy. Wszystkie informacje i zapisy na: www.drzwi-otwarte-mimo-mocy-znikomej.ponadmurami.pl.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.