„Boże Narodzenie bez granic” można zobaczyć na ekspozycji szopek pochodzących z różnych stron świata.
Eksponaty można oglądać do 2 lutego.
Klara Puzoń
Blisko 60 stajenek pokazanych zostało na wystawie w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu. Wśród nich jest szopka w puzderku od pierścionka, w łupinie orzecha czy w tykwie, a nawet taka, gdzie Święta Rodzina umieszczona została w podziemiach kopalni.
Prace wykonane od końca XIX wieku do czasów współczesnych pochodzą z różnych miejsc. Zrobione zostały metodą witrażu, z bambusa, gipsu, a nawet klocków lego. Figury świętych wykonane są ze sznurka, porcelany, ceramiki i najróżniejszych gatunków drewna. Ciekawym eksponatem jest klamra do damskiego paska również z motywami bożonarodzeniowymi. Można także zobaczyć szopki z Japonii, Brazylii i różnych zakątków Afryki. Celem wystawy jest pokazanie różnic w stylu, kształcie, rozmiarze szopek oraz użytych materiałach. Część wykonano z surowca charakterystycznego dla danej szerokości geograficznej, takich jak mahoń, bambus, liście bananowca czy drewno jakarandy, inne z materiałów powszechnie dostępnych, jak porcelana, glina, gips czy papier.
Na tegorocznej ekspozycji zestawione zostały szopki bożonarodzeniowe ze zbiorów Muzeum Górnośląskiego z szopkami pochodzącymi ze zbiorów Muzeum Etnograficznego w Warszawie, Muzeum w Żorach, Muzeum w Tarnowskich Górach, Muzeum w Rudzie Śląskiej oraz kolekcjonerów prywatnych. Wystawę „Boże Narodzenie bez granic. Szopki ze świata” można oglądać do 2 lutego w siedzibie muzeum przy ul. Korfantego 34.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.