Z okazji 25. rocznicy rozpoczęcia odbudowy Pocysterskiego Zespołu Klasztorno- -Pałacowego w Rudach przedstawiamy skarby Starego Opactwa i bazyliki.
Scena zwiastowania Pańskiego.
Anna Szadkowska
Większość zabytków prezentowanych w ramach tutejszej stałej ekspozycji to cenne depozyty z parafii diecezji gliwickiej. Jednym z nich jest nastawa ołtarzowa z figurą św. Wincentego z kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Karchowicach, eksponowana w pomieszczeniu dawnego kapitularza i fraterni.
Na co dzień i od święta
To klasyczny przykład tryptyku, czyli ołtarza szafowego z dwoma bocznymi skrzydłami, które są ruchome. Ta forma retabulum (nastawy ołtarzowej) upowszechniła się w gotyku głównie w krajach Europy północnej. Centralną część (tzw. korpus) stanowiła otwierana od frontu drewniana skrzynia, w której ustawiano rzeźby: Jezusa, Maryi, świętych lub rozbudowane sceny narracyjne. Mocowane na zawiasach do przednich bocznych krawędzi skrzyni skrzydła mogły być pojedyncze lub podwójne (mówimy wtedy o pentaptyku). Zdobiono je z obu stron malowidłami lub płaskorzeźbami, czasem w osobnych polach (tzw. kwaterach). Skrzydła zamykano i otwierano w zależności od liturgii danego dnia, tak by ukazywane wizerunki odpowiadały charakterowi nabożeństwa. Zazwyczaj w dni powszednie ołtarz był całkowicie zamknięty, a w niedziele i święta otwarty. W przypadku retabulum z więcej niż jedną parą skrzydeł przedstawienie w korpusie odsłaniano tylko w główne uroczystości. Najsławniejszym polskim pentaptykiem jest Ołtarz Wita Stwosza w kościele Mariackim w Krakowie.
Ostatni świadek oryginału
Karchowicki tryptyk jest XIX-wiecznym kuzynem takich średniowiecznych nastaw. Eksponowano w nim na ścianie nawy kościoła trzy figury z 1500 r. (św. Anna Samotrzeć, św. Maria Magdalena i św. Barbara), pochodzące wraz z dwoma płaskorzeźbami z 1. ćw. XVI w. (św. Mikołaj i św. Wincenty) z pierwotnego ołtarza, wzmiankowanego po raz ostatni ok. 1900 r. Niestety, w nocy z 11 na 12 września 1992 r. skradziono wszystkie rzeźby – oprócz św. Wincentego, który jako jedyny ocalał w zakrystii.
To smutne zdarzenie oraz fakt, że w kościele odkryto i konserwowano gotyckie malowidła, przesądziły o przekazaniu w 2008 r. tryptyku do Rud. W 2016 r. podążył za nim św. Wincenty i nieco okrężną drogą, po konserwacji w Toruniu, dołączył w 2020 r. do ekspozycji. Dziś ze skrzydeł ołtarza spoglądają na niego młodsze o kilkaset lat wizerunki św. Barbary i św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Na ich zewnętrznej stronie widnieje scena zwiastowania Pańskiego. Pełne gracji, zwrócone ku sobie smukłe postaci Maryi i Archanioła Gabriela łączy wstęga z inskrypcją: AVE MARIA GRATIA PLENA. Malowidło prezentuje podczas zwiedzania osoba oprowadzająca, która zamyka na ten czas tryptyk. Na co dzień pozostaje ono niewidoczne – tak jak zwiastowanie, które dokonało się w ukryciu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.