„Maryja” w Spodku

Przemysław Kucharczak

|

Gość Gliwicki 44/2023

publikacja 02.11.2023 00:00

W roli Matki Bożej zatańczy mieszkająca w Bytomiu Australijka Ellen Bremer. Będzie jej towarzyszyć aż 360 artystów! Już 15 listopada muzyczno- -teatralno-taneczne megawidowisko poświęcone Mamie Jezusa.

 Tytułowa bohaterka. Tytułowa bohaterka.
Bartosz Dominik

Kto pamięta poprzednie, wielkie przedstawienia w Spodku, których głównym motywem była relacja człowieka z Bogiem? W 2013 roku prawie 8 tysięcy ludzi zobaczyło tam spektakl „Franciszek – wezwanie z Asyżu”. Później były tam jeszcze wystawiane „Exodus” i „Jonasz”. 15 listopada w Spodku odbędzie się megawidowisko „Maryja”. Reżyser jest ten sam: Mariusz Kozubek. Wśród jego współpracowników jest wielu członków ekipy, która tworzyła tamte wielkie spektakle.

– Okazja jest niezwykła: za dwa lata, w 1925 roku, archidiecezja katowicka będzie przeżywać sto lat swojego istnienia – wyjaśnia ks. Robert Kaczmarek z Katolickiej Fundacji Młodzi dla Młodych, producent spektaklu. – Chcemy w ten sposób rozpocząć przygotowania do tego wielkiego jubileuszu – dodaje.

Maryja z Australii

W roli Maryi wystąpią dwie kobiety: jedna będzie śpiewać, druga tańczyć. Pierwszą z nich jest Wioletta Białk, wokalistka chorzowskiego Teatru Rozrywki, która koncertowała na scenach całej Europy, a także w Chinach i Argentynie. Zatańczy Ellen Bremer, Australijka, która od kilku lat mieszka w Bytomiu i regularnie występuje w spektaklach baletowych Opery Śląskiej.

Zdaniem reżysera Mariusza Kozubka Polacy – być może z powodu swojej historii – przez cały czas są trochę smutni. U Ellen, która w megawidowisku będzie tańczącą Matką Bożą, tego smutku się nie wyczuwa. – To jest słoneczna, uśmiechnięta dziewczyna. Powiedziałem jej na próbie: „Tryskasz fantastyczną, pogodną, radosną energią. To jest fantastyczne, że ty to dasz Maryi w naszym przedstawieniu”.

Reżyser początkowo obawiał się, że tak młoda dziewczyna może nie udźwignąć roli Matki Bożej. Nie miał wątpliwości, że sprawdzi się świetnie jako młoda Maryja, z czasów, gdy dopiero poznawała Józefa i gdy miało miejsce zwiastowanie. Czy będzie jednak równie przekonująca, grając Matkę Jezusa w chwilach, gdy jej syn mówi: „Kto jest moją matką?” albo kiedy idzie z krzyżem na śmierć? – Oczywiście wszystko można na scenie wykreować, ale żeby to było prawdziwe, aktor musi mieć trochę doświadczenia, coś musi przeżyć. Okazało się, że w momentach dramatycznych Ellen także jest fantastyczna – uważa.

Józef z Zofiówki

W roli Jezusa wystąpią Piotr Brodziński i Maciej Trąbka. Piotr jest wokalistą, artystą chorzowskiego Teatru Rozrywki. Niektórzy mogą go też kojarzyć sprzed lat jako finalistę 3. edycji słynnego kiedyś, telewizyjnego programu „Idol”.

Maciej będzie tańczył. Mieszka w Krakowie, ale jest związany ze Śląskiem – skończył szkołę baletową w Bytomiu, występował jako tancerz w Gliwickim Teatrze Muzycznym, współpracował z Operą Śląską w Bytomiu, Teatrem Wielkim w Łodzi, Filharmonią w Lublinie, Operą Krakowską i Art Color Balet. Tańczył też w megawidowiskach i spektaklach biblijnych Mariusza Kozubka. Ze względów zdrowotnych przerwał swoją błyskotliwie rozwijającą się karierę baletową i został programistą. W spektaklu „Maryja” wraca jednak na scenę.

Partie świętego Józefa zaśpiewa Sargis Davtyan, wokalista urodzony w Armenii i wychowany w Polsce, zwycięzca konkursu „Debiuty” na festiwalu w Opolu, laureat programu „Szansa na Sukces” i student Akademii Muzycznej w Katowicach. Józefem tańczącym będzie Tomasz Tuszyński z Jastrzębia-Zdroju, reżyser znakomitego amatorskiego Teatru Cordis, działającego przy tamtejszej parafii na Dubielcu. Ten teatr zrobił w regionie furorę przedstawieniami „Hanik 1257” o śląskim błogosławionym ks. Janie Masze, a także „Kwiecie węgielny” o świętej Barbarze. Tomasz Tuszyński zawodowo pracuje w centralnym laboratorium pomiarowo-badawczym przy kopalni Zofiówka.

Artyści zaangażowani w spektakl to miks profesjonalistów i amatorów – entuzjastów teatru. Zagra 80-osobowa orkiestra symfoniczna, zaśpiewa 80-osobowy chór, nie zabraknie bandu i solistów. Wystąpi w sumie aż 178 muzyków.

Autorem muzyki do spektaklu jest Piotr Solorz. Stworzył on fuzję oratorium i musicalu, z inspiracjami muzyką filmową. – Są długie formy, są formy songów, popowe i folkowe, które odnoszą się do gór, do Koniakowa, do muzyki śląskiej – zdradza Piotr Solorz.

Ks. Robert Kaczmarek podkreśla, że ten spektakl ma być ewangelizacją przez sztukę. – W języku kultury chcemy też dotrzeć do tych, którzy nie rozumieją języka teologicznego – mówi.

Bilety do nabycia przez portale bilety24.pl i biletyna.pl. Więcej na stronie mlodzidlamlodych.pl.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.