Konkretna szkoła życia

O ideach Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, obecności w Kościele gliwickim i planach na najbliższy czas mówi Karina Brylok, prezes zarządu diecezjalnego.

Szefowa KSM w diecezji gliwickiej (z mikrofonem na spotkaniu w Rudach.
Archiwum KSM

Klaudia Cwołek: W jaki sposób zostaje się KSM-owiczem?

Karina Brylok: Osoby, które trafiają do poszczególnych oddziałów KSM-u, na początku mają status kandydatów, to znaczy przyglądają się naszej działalności i zasadom funkcjonowania. Mniej więcej po półrocznym stażu podejmują decyzję, czy chcą do nas dołączyć i złożyć przyrzeczenia, co odbywa się raz w roku w listopadzie podczas święta patronalnego z okazji uroczystości Chrystusa Króla. Przyrzeczenia składane są na ręce biskupa i prezesa diecezjalnego, warunkiem jest ukończenie 16 lat. Po tym akcie kandydat staje się pełnoprawnym KSM-owiczem i rozpoczyna ścieżkę formacji i rozwoju, proponowaną naszym członkom.

Jak ona konkretnie wygląda?

Trochę w stylu harcerskim przechodzi się szkolenia i zdobywa kolejne stopnie: zastępowego, lidera i instruktora. Raz w tygodniu, zawsze w piątki, mamy spotkania w oddziałach. Oprócz tego uczestniczymy w różnych wspólnych wydarzeniach czy w uroczystościach kościelnych.

Do czego zobowiązują składane przyrzeczenia?

Przede wszystkim do przestrzegania naszych zasad, zawartych w statucie KSM-u. Jesteśmy wspólnotą i organizacją, która przez zaangażowanie swoich członków krzewi wartości katolickie w życiu osobistym i w życiu środowisk, w których żyjemy i działamy. Naszym zawołaniem jest: „Przez cnotę, naukę i pracę służyć Bogu i Ojczyźnie. Gotów!.

Nie jest więc tak, że można na luźno przynależeć do wspólnoty, pojawiać się, potem może znikać i znów wracać?

Przynależność do KSM-u zobowiązuje, choć zdarza się, że niektórzy odchodzą. Podczas ostatniego naszego zjazdu w Rudach seniorzy KSM-owi jednak mówili mi, że kiedyś tak nie było, że jak już młodzież wstępowała do stowarzyszenia, to w nim pozostawała.

Ilu jest was obecnie w naszej diecezji?

60 osób, zasadniczo w trzech oddziałach: w Tarnowskich Górach, Zabrzu i Kaletach. W całej Polsce jest nas około 9 tysięcy.

Co daje przynależność do KSM-u?

Jest to szansa, by uczestniczyć w wielkiej przygodzie na konkretnej drodze, która ma nas prowadzić do Boga przez dobre życie. Nie idealne, pozbawione wątpliwości, ale dobre, czyli takie, w którym wstaje się po każdym upadku, przełamuje swoje lęki, strach, słabości i ograniczenia. To też dobra szkoła życia nabierania różnych umiejętności i kształtowania osobowości. Proponujemy określoną ścieżkę rozwoju osobowego i zainteresowań, czemu służą m.in. liczne szkolenia. KSM to też miejsce, gdzie wielu dojrzewa do wyboru konkretnego powołania. W naszym gronie niektórzy znaleźli swoją drugą połówkę, a nasza ostatnia przewodnicząca krajowa wstąpiła do zgromadzenia zakonnego.

Pani też jest osobą konsekrowaną. Czy ten wybór również związany jest z KSM-em?

Do KSM-u trafiłam po tym, jak zostałam zaproszona na jego pielgrzymkę szlakiem Orlich Gniazd. To było w 2014 roku. Ale wcześniej byłam i nadal jestem związana z Oblackim Centrum Młodzieży NINIWA w Kokotku i tam rozpoznałam swoje powołanie do życia w stanie dziewic konsekrowanych.

Jaka jest granica wieku osób, które mogą być w KSM-ie?

Jak już zakończy się czas młodości, można mieć status członka seniora. W praktyce wygląda to tak, że najbardziej wierni KSM-owicze pozostają, dopóki inne obowiązki, zwłaszcza małżeńskie, rodzinne czy zawodowe, im w tym nie przeszkodzą.

We wrześniu w Rudach odbyło się spotkanie krajowe KSM-u. Czemu ono służyło?

Był to jeden z trzech takich zjazdów w roku, w których uczestniczą zarządy diecezjalne z całej Polski. Tym razem my byliśmy gospodarzami, gościliśmy w sumie około stu osób. Pod przewodnictwem Krajowej Rady KSM-u ustalaliśmy program i kierunki działalności na dalsze miesiące. Najważniejszą sprawą było powołanie pięciu regionów KSM, łączących sąsiadujące ze sobą diecezje. Nasza diecezja gliwicka wchodzi w skład regionu czwartego, do którego należą jeszcze archidiecezje częstochowska, katowicka i wrocławska oraz diecezje legnicka i bielsko-żywiecka. Podczas tego spotkania przeprowadzono także wybory uzupełniające, przewodniczącym Krajowej Rady KSM został Jan Cytryński z archidiecezji gnieźnieńskiej. Osobom zasłużonym wręczono ordery ks. prałata Antoniego Sołtysika. Był też czas na wspólną modlitwę, szkolenia i rekreację. Opublikowane zostały materiały formacyjne dla młodzieży, nie tylko z naszego stowarzyszenia. W ostatnim dniu zjazdu świętowaliśmy 30-lecie KSM-u w diecezji gliwickiej z udziałem naszego nowego biskupa Sławomira Odera.

Dużo było wspomnień?

Nasz KSM został powołany w drugim roku istnienia diecezji gliwickiej, 21 listopada 1993 roku, na mocy dekretu biskupa Jana Wieczorka, którego pogrzeb odbył się właśnie w czasie tego zjazdu. Jak analizowaliśmy minione lata, to wyraźnie zaznaczyła się taka sinusoida raz mieliśmy więcej, raz mniej oddziałów. Przy okazji jubileuszu nawiązaliśmy kontakt z byłymi prezesami KSM-u; niektórzy z nich przyjechali do Rud. Obecni byli także dawni i aktualny księża asystenci. Trzeba wspomnieć, że KSM w naszej diecezji zakładała śp. Janina Szymanowicz. Wtedy to był tzw. zarząd przejściowy, a funkcję pierwszego asystenta pełnił śp. ks. Piotr Faliński. Seniorzy mówili, że KSM dał im mocny fundament pod budowę całego ich życia. Dziś z dużym sentymentem wspominają czas swojego zaangażowania w stowarzyszeniu. Mówili, że gdyby nie KSM, to pewnie byliby innymi ludźmi, że teraz na świat mogą patrzeć z perspektywy tego, co przeżyli, uczestnicząc w naszej formacji.

30 lat funkcjonowania KSM to rzesza ludzi, którzy przez nie przeszli, a niektórzy są do dzisiaj, dalej utożsamiając się z jego ideami. To też mnóstwo inicjatyw przeprowadzonych pod sztandarem KSM-u  kolonie, rekolekcje, Zabrzańskie Wyścigi Rowerowe, wyjazdy, spotkania, pielgrzymki młodych czy peregrynacja relikwii. Staramy się być zarówno w parafiach, jak i w diecezji, a widocznym znakiem jest obecność naszego pocztu sztandarowego na różnych wydarzeniach.

W jakim teraz jesteście punkcie?

Mam nadzieję, że jest to punkt rozwojowy. Choć nasz zarząd jest liczebnie trochę okrojony, to osoby, które są, bardzo wspierały mnie w organizacji zjazdu krajowego i obchodów 30-lecia. Było to duże przedsięwzięcie, bo wymagało opracowania wielu merytorycznych propozycji. W najbliższych planach mamy obchody naszego święta patronalnego i wtedy chcemy też ponowić peregrynację relikwii bł. Karoliny Kózkówny, patronki młodzieży i KSM-u, która miała miejsce u nas 15 lat temu. Jest to nasza propozycja dla parafii i wspólnot młodzieżowych, wszyscy chętni będą mogli się włączyć. Poza tym będziemy kontynuować podjęte zadania regularne spotkania i szkolenia. Nasi KSM-owicze w Kaletach są animatorami młodzieży przygotowującej się do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Dla osób z zewnątrz dalej będziemy organizować kurs wychowawcy i kierownika wypoczynku dla młodzieży i dorosłych. A podczas letnich wakacji chcielibyśmy dzieci zaprosić na kolonie.

Karina Brylok

Ukończyła studia teologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Od 26 lat należy do Dzieci Maryi, obecnie jest diecezjalnym moderatorem świeckim tej wspólnoty. Od dziewięciu lat związana jest z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży, gdzie pełni funkcję prezesa diecezjalnego i instruktora ogólnopolskiego KSM. Jest dziewicą konsekrowaną, ślub czystości złożyła 29 grudnia 2022 roku. Na co dzień związana z parafią Świętych Piotra i Pawła w Tarnowskich Górach.

10 najważniejszych zasad

Reguły KSM-owicza: 1. Kochaj Boga, szerz Królestwo Chrystusowe w swojej duszy, w swojej rodzinie i w swym środowisku. 2. Służ czynnie Kościołowi i ojczyźnie. 3. Kształć swój umysł, swą wolę, swe serce. 4. Szanuj swą godność, bądź prawy i czysty. 5. Pracuj chętnie, cudzą pracę szanuj, dąż do sprawiedliwości społecznej. 6. Szerz chrześcijańską kulturę życia. Bądź uprzejmy, koleżeński, pomagaj chętnie bliźnim. 7. Obowiązki spełniaj sumiennie, bądź karny i posłuszny. 8. Dbaj o zdrowie i sprawność fizyczną, uprawiaj ćwiczenia fizyczne, nie używaj napojów alkoholowych. 9. Bądź gospodarny, oszczędny, cudze dobro szanuj. 10. Bądź stały w przekonaniach i wytrwały w działaniu, pogodę ducha nieś w swe otoczenie. Strony internetowe: ksmdg.pl i ksm.org.pl.