Kaplica w Szombierkach ma 160 lat

Mira Fiutak

publikacja 09.09.2022 12:24

Modlitwie w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył bp Jan Kopiec, który związany jest z tym miejscem, bo to jego rodzinna parafia.

Kaplica w Szombierkach ma 160 lat Mszy św. w kaplicy przewodniczył bp Jan Kopiec. Mira Fiutak /Foto Gość

Kaplica poświęcona jest św. Józefowi, ale jednocześnie czczony jest w niej wizerunek Madonny Bytomskiej i tradycyjnie 8 września obchodzony jest w nie odpust. W tym roku uroczystość odbyła się w 160. ukończenia jej budowy. – Przygotowywano się tego długo – powiedział biskup gliwicki. Przypomniał, że Szombierki miały wówczas już blisko tysiąc mieszkańców i należały do parafii Wniebowzięcia NMP przy rynku.

– Według naszych dzisiejszych norm to niewielkie miejsce sakralne, ale jest ono otoczone ogromnym szacunkiem i pietyzmem. To znak, który dla mieszkańców był przede wszystkim przedmiotem rachunku sumienia. To też znak, który łączy pokolenia, łączy epoki – podkreślił.

Kazanie bp. Jana Kopca:

Obecny biskup gliwicki, jak i inni uczestnicy uroczystości, wspominali katechezę, która przez lata była prowadzona właśnie w tej kaplicy.

Jej budowniczym był ks. Józef Szafranek, to dzięki niemu czczona jest tutaj kopia zabytkowego obrazu Matki Bożej Bytomskiej z XV wieku. Zwieńczeniem budowy kaplicy była uroczystość 13 sierpnia 1862 roku, kiedy na wieżyczce umieszczony został krzyż.

– Ks. Szafranek powiedział wtedy, że od tego czasu wszyscy będziemy musieli zdawać rachunek sumienia, czy ten krzyż jest przez nas szanowany i ceniony. Czy ma wpływ na nasze życie? Czy jest to dla nas drogowskaz? Taka katecheza byłaby potrzebna także i dzisiaj – powiedział biskup gliwicki, apelując o szacunek do krzyża i przyznawanie się w codziennym życiu do treści, które się z nim wiążą. Zwłaszcza w czasach, kiedy są one tak poniewierane.

Kaplica w Szombierkach ma 160 lat   Mszy św. w kaplicy przewodniczył bp Jan Kopiec. Mira Fiutak /Foto Gość

Na zakończenie uroczystości pieśni w języku ukraińskim zaśpiewał trzy siostry, które przyjechały w niewielkiej górskiej miejscowości Majdan, z rejonu drohobyckiego, gdzie mieszka ich rodzina. Wspólnota Chrystusa Zmartwychwstałego Galilea ze śląskiego rejonu od początku wojny organizuje pomoc humanitarną, którą zawozi na Ukrainę. Poprzez miejscową wspólnotę Galilea z Drohobycza trafili m. in. do tej rodziny z 11 dzieci. Dziewczyny pięknie śpiewają, a ich bracia malują i kształcą w szkołach artystycznych we Lwowie.

– Żyją bardzo skromnie, ale bardzo pogodnie, z dużą wiarą i otwartością do ludzi. Obecnie budujemy dla nich wodociąg, bo nie mają ujęcia wody i noszą ją w wiadrach 200 metrów spod lasu. Dziewczyny przyjechały tutaj, żeby podziękować polskiemu narodowi za wsparcie w czasie wojny i za pomoc, którą świadczymy tam na miejscu – opowiadał Zbigniew Nawrot z bytomskiej Galilei.

Córki przekazały bp. Janowi Kopcowi list od ojca, który jest księdzem greckokatolickim. Bardzo wzruszył się, kiedy w Internecie wysłuchał jego homilii i zobaczył herb biskupi, w którym odnalazł ważne dla siebie odniesienia z jego własnego herbu kapłańskiego.

 

Kaplica w Szombierkach ma 160 lat   Kaplica św. Józefa i Narodzenia NMP przy ul. Zabrzańskiej w Szombierkach. Mira Fiutak /Foto Gość