Ksiądz Rafał Przybyła opowiada o wyjazdach do Ukrainy, transporcie chorych i pomocy w terapii dzieci autystycznych z Chmielnickiego.
Ks. Rafał Przybyła Pracuje w parafii św. Franciszka w Zabrzu, jest ratownikiem kwalifikowanej pierwszej pomocy, od początku wojny jeździ ze wsparciem humanitarnym i medycznym do Ukrainy. Jest też diecezjalnym duszpasterzem miłośników koni, prowadzi hipoterapię dla dzieci.
Klaudia Cwołek /Foto Gość
Mira Fiutak: Od początku wojny w Ukrainie organizował Ksiądz wsparcie i jako ratownik pierwszej pomocy wyjeżdżał na granicę, a potem też dalej. Jakie to były miejsca?
Ks. Rafał Przybyła: Najpierw pojechaliśmy do Medyki, tam podjęliśmy się pierwszej pomocy przedmedycznej. Potem zostaliśmy poproszeni o to, żeby zabezpieczyć punkt w Korczowej, a następnie w Łodynie na przejściu granicznym w Krościenku.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.