Maryja wie i rozumie, czym jest cierpienie

Mira Fiutak

publikacja 28.05.2022 16:12

Pielgrzymka osób chorych i niepełnosprawnych do sanktuarium Matki Bożej Pokornej w Rudach.

Maryja wie i rozumie, czym jest cierpienie Procesja do bazyliki w Rudach. Mira Fiutak /Foto Gość

W ostatnią sobotę maja przyjechali razem z rodzinami, opiekunami i wolontariuszami. Mszy św. w rudzkiej bazylice przewodniczył ks. Sebastian Wiśniewski, kanclerz gliwickiej kurii, który przypomniał, że w tym miesiącu oddajemy się pod szczególną opiekę Maryi.

- Gromadzimy się dziś na pielgrzymce ludzi chorych, doświadczonych cierpieniem, powierzając je Tej, która wiedziała i rozumiała, czym jest cierpienie - zauważył.

Tego dnia do rudzkiego sanktuarium pielgrzymowały też dzieci z parafii Matki Bożej Różańcowej w Rudzie Śląskiej (archidiecezja katowicka), które niedawno po raz pierwszy przyjęły Komunię Świętą.

- Niech nam nie braknie nigdy wiary w to, że Pan Jezus rzeczywiście przychodzi do nas w Eucharystii, w każdej Eucharystii. Niech nie zabraknie nam też wiary w to, że cokolwiek w naszym życiu się dzieje, Pan Bóg może mieć w tym jakiś plan. Może dla mnie, a może dla drugiego człowieka, który jest obok. Może moje cierpienie ma mnie czegoś nauczyć, a może ma być wyzwaniem dla tego, który jest obok mnie, aby mógł podbudować swoją wiarę - powiedział ks. Wiśniewski.

Na zakończenie ks. Tadeusz Paluch, diecezjalny duszpasterz osób chorych i niepełnosprawnych, podziękował uczestnikom pielgrzymki i tym, którzy pomogli im dotrzeć do sanktuarium w Rudach.  

Po modlitwie odbyło się jeszcze spotkanie przy stole, a następie w ogrodzie, które zakończyło się nabożeństwem majowym.