Po eksplozji w fabryce materiałów wybuchowych, w której zginęło dwóch pracowników, prace nad ustaleniem przyczyn wypadku prowadzi specjalna komisja, śledztwo wszczęła też prokuratura.
Na miejscu pracowały wszystkie służby ratownicze, w tym specjalistyczne grupy z psami szkolonymi do odnajdywania ludzi.
PAP /Zbigniew Meissner
Do potężnej eksplozji doszło 14 lutego około 17.15 w zakładach Nitroerg w Krupskim Młynie, gdzie produkowane są materiały wybuchowe. Należąca do KGHM Polska Miedź fabryka jest jedną z pięciu produkujących dynamit w Europie.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.