Była sobie kolęda

Szymon Zmarlicki

|

Gość Gliwicki 01/2022

publikacja 06.01.2022 00:00

To jest wspomnienie o chodzeniu z dzwonkami od domu do domu, pisaniu kredą na drzwiach C+M+B i rozmowach przy stole. Czy ta tradycja ma szansę przetrwać?

Drugi rok z rzędu wizyty kolędowe przegrały z pandemią. Drugi rok z rzędu wizyty kolędowe przegrały z pandemią.
Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Dla jednych to niezbyt przyjemny obowiązek, dla innych – zwłaszcza tych, którzy sami do kościoła pójść nie mogą – jedyny w roku moment, kiedy przyjmują w domu kapłana, czego wyczekują przez długie miesiące. Zapewne większość domowników, a tym bardziej księży czy ministrantów mogłoby przytoczyć szereg zarówno miłych i zabawnych, jak i przykrych czy żenujących sytuacji związanych z kolędą.

Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.