Kochanowice. Kopia Całunu Turyńskiego w kościele św. Wawrzyńca

SZ

publikacja 12.11.2021 02:55

Prezentacja wiernej repliki jednej z najważniejszych relikwii chrześcijaństwa odbyła się w ramach Regionalnych Dni Kultury Chrześcijańskiej.

Kochanowice. Kopia Całunu Turyńskiego w kościele św. Wawrzyńca Ks. Zbigniew Dudek od 1998 roku jest kustoszem tej wiernej repliki Całunu Turyńskiego. Szymon Zmarlicki /Foto Gość

W Kochanowicach niedaleko Lublińca co roku Gminne Centrum Kultury i Informacji organizuje Regionalne Dni Kultury Chrześcijańskiej. W ramach tegorocznej 22. edycji wydarzenia w kościele św. Wawrzyńca została zaprezentowana replika Całunu Turyńskiego. To rzeczywistych rozmiarów fotokopia jednej z najcenniejszych relikwii chrześcijaństwa.

Prezentacja miała miejsce podczas odprawionej w dniu Narodowego Święta Niepodległości Mszy św. w intencji ojczyzny z udziałem chóru Canzona.

O historii płótna, w które owinięto Jezusa Chrystusa po śmierci, oraz skrywanych przez nie tajemnicach, jakie dzięki współczesnej technice udało się odkryć, opowiadał podczas kazania oraz na konferencji po Mszy ks. Zbigniew Dudek, paulista, który od 1998 roku jest kustoszem tej kopii całunu i - jak wyliczył - parafia w Kochanowicach jest 447. miejscem, jakie odwiedził z repliką.

Kazanie ks. Zbigniewa Dudka o Całunie Turyńskim.

Ks. Dudek mówił w kazaniu, że "najpiękniejszą modlitwą jest Msza Święta", będąca "uobecnieniem ofiary krzyżowej Chrystusa", zaś Całun Turyński nazwał "największym dokumentem chrześcijańskim".

Wyjaśniał, że podczas zmartwychwstania Jezusa "towarzyszyła eksplozja promieni świetlnych i ciepła, (...) właśnie to światło naświetliło na tym całunie negatyw fotograficzny z krwi, potu, mirry i aloesu". Nawiązał też do najbardziej widocznych na pierwszy rzut oka śladów po pożarze, z jakiego w 1532 r. nie bez szwanku ocalało płótno.

- Jeżeli mamy spotkanie z Bogiem, zawsze musimy podjąć jakiś wysiłek. Jak popatrzyliśmy na całun, to nie widzieliśmy Pana Jezusa. Widzieliśmy te dziury, te spalenizny. Natomiast kiedy już to wiemy, to widzimy, że wysiłek spotkania daje nagrodę - niezwykłe spotkanie z Panem Jezusem - podkreślał.

W kościele stanęła również pokonkursowa wystawa prac plastycznych o kapliczkach i krzyżach przydrożnych, jako małych formach architektury sakralnej w krajobrazie małej ojczyzny.