W sanktuarium Matki Bożej Pokornej odbyła się dzisiaj diecezjalna pielgrzymka Żywego Różańca. Jak zauważył kustosz tego miejsca ks. Sebastian Śliwiński, rudzka bazylika w tym roku nie była jeszcze tak licznie wypełniona.

Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Iwanecki. Eucharystia była dziękczynieniem za ogłoszoną właśnie przez papieża Franciszka datę beatyfikacji Pauliny-Marie Jaricot, założycielki Żywego Różańca. Uroczystość ta odbędzie się w Lyonie 22 maja 2022 roku.

  - Różaniec to modlitwa chrystocentryczna i mocno zakorzeniona w Biblii - powiedział bp Andrzej Iwanecki. Mira Fiutak /Foto Gość

Biskup Iwanecki przypomniał, że święto Matki Bożej Różańcowej zostało ustanowione na pamiątkę zwycięstwa państw chrześcijańskich nad Turcją w 1571 roku w bitwie morskiej pod Lepanto. - To tylko jeden z przykładów otrzymania wielkiej łaski od Boga przez orędownictwo Matki Bożej, przez modlitwę różańcową. Tych cudów jest bardzo dużo. Z pewnością i my mamy swoje doświadczenie mocy tej modlitwy - powiedział. 

Kazanie bp. Andrzeja Iwaneckiego:

Zauważył, że Różaniec to modlitwa chrystocentryczna i mocno zakorzeniona w Biblii. - Razem z Maryją idziemy drogą Jezusa, rozważamy poszczególne tajemnice naszego zbawienia. W Różańcu, jak w całym swoim życiu, Maryja ustępuje miejsca Synowi. To jest też modlitwa zakorzeniona w Piśmie Świętym. Ten, kto się modli na różańcu, powinien mieć wiedzę biblijną. Ustami wypowiadam modlitwę, ale w myślach przywołuję poszczególne etapy życia Jezusa. Ta sama tajemnica Różańca wciąż przynosi nowe treści, wzywa nas do nowego życia. W każdą tajemnicę możemy włożyć konkret naszego życia, a Różaniec to nasze życie uświęci - podkreślił.

Biskup Iwanecki prosił uczestników pielgrzymki o modlitwę w dwóch intencjach - rozpoczynającego się Synodu Biskupów i rozważania jego treści w naszej diecezji oraz powołań kapłańskich i zakonnych, a także wspólnoty seminaryjnej.

Konferencję wygłosił ks. Andrzej Króliczek z parafii Bożego Narodzenia w Rudzie Śląskiej-Halembie (w archidiecezji katowickiej). Dzielił się świadectwem wspólnej modlitwy różańcowej w swojej rodzinie. Mówił też o tym, jak Różaniec prowadził go do rozważania słowa Bożego.  

  Stoisko sióstr loretanek z książkami i czasopismami. Mira Fiutak /Foto Gość

- Żywy Różaniec to wspólnota, która w Kościele działa pierwsza. Jak prowadzę rekolekcje czy organizuję coś ważnego, to wiem, że pierwsze co muszę zrobić, to prosić ludzi o modlitwę. Zanim się coś zacznie, wpuścić w tę przestrzeń Jezusa, pozwolić Mu działać. Kiedy się modlicie, to jesteście tymi, którzy zapraszają Jezusa do dzieła ewangelizacji i katechizacji - powiedział.

Ks. Krzysztof Plewnia, asystent diecezjalny Róż Różańcowych, przypomniał, że obok wielkiej rzeszy osób świeckich tworzących w diecezji wspólnotę Żywego Różańca, są też trzy róże kapłańskie, do których można dołączyć.

Jak co roku na pielgrzymkę do Rud przyjechały z Warszawy siostry loretanki, dzięki którym uczestnicy pielgrzymki mogli zaopatrzyć się w książki i czasopisma ich wydawnictwa.