Konferencja "Modlitwa o uzdrowienie w historii, nauczaniu i modlitwie kościoła" to kolejna konferencja na temat modlitwy o uzdrowienie i kontynuacja wydarzeń o tej tematyce z poprzednich lat.

Wydarzenie w kościele NMP Matki Kościoła na osiedlu Sikornik w Gliwicach zorganizowała Fundacja Inicjatywa MISSIO oraz sekcja ds. nowej ewangelizacji gliwickiej kurii.

Konferencja odbywała się w formie hybrydowej - stacjonarnie brała w nim ograniczona liczba osób, natomiast zarejestrowani uczestnicy mogli uczestniczyć we wszystkich punktach programu poprzez transmisję online.

W pierwszej części prelegenci wyjaśniali poruszane zagadnienie od strony teologicznej. Biskup Andrzej Siemieniewski - biskup pomocniczy wrocławski i profesor nauk teologicznych - mówił o nauczaniu Kościoła na temat modlitwy o uzdrowienie.

Zwrócił uwagę na możliwe dwie skrajności - przesadny, nierealistyczny entuzjazm, kiedy "zamawiamy" uzdrowienia od Pana Boga według własnego wyboru i oczekujemy ich ekspresowej realizacji, lub - z drugiej strony - kiedy wątpimy w cudowność i skuteczność działania Boga.

W tym kontekście bp Siemieniewski przywołał fragment Ewangelii wg św. Mateusza o tym, że - jak wskazał - "chrześcijaństwo jest wąską drogą" pomiędzy tymi dwoma skrajnościami. Na koniec zacytował zdanie z watykańskiego dokumentu z 2000 r. - instrukcji nt. modlitw o uzdrowienie: "Każdy wierny może bez przeszkód zwracać się do Boga w modlitwach o uzyskanie uzdrowienia".

Ojciec Tomasz Gałuszka - dominikanin, teolog, doktor habilitowany historii średniowiecza, profesor UPJPII w Krakowie - próbował odpowiedzieć na pytanie o to, czy cierpienie jest karą za grzechy.

- Podstawowym motywem działania Boga w stosunku do naszego cierpienia, tego, co nas spotyka i co jest wynikiem różnych, bardzo skomplikowanych działań świata, demonów, drugiego człowieka, jest Jego dobroć. Jedyny cel, jaki ma Bóg, to dobroć i przywrócenie porządku i Jego dobroci, ale nie tyle nawet do stanu pierwotnego, co więcej - chodzi o większe dobro - tłumaczył o. Gałuszka.

Z kolei dr hab. Aleksander Bańka - filozof, politolog, członek Rady Duszpasterskiej Archidiecezji Katowickiej oraz odpowiedzialny za organizację oraz prowadzenie Tyskich Wieczorów Uwielbienia - zastanawiał się czy modlitwa o uzdrowienie jest działaniem Boga, czy psychomanipulacją.

Ostatni z prelegentów wyszczególnił dwie drogi, jakie - nawet obie jednocześnie - może obrać osoba wierząca w obliczu choroby. Jedną z nich jest właśnie modlitwa o uzdrowienie, drugą - przyjęcie choroby, łącząc się z Chrystusem w tajemnicy cierpienia.

Wskazując na zagrożenia, jakie mogą prowadzić do zaistnienia psychomanipulacji podczas modlitw o uzdrowienie, wskazał na celowe i świadome wypowiadanie przez kogoś fałszywych proroctw i słów poznania, prowadzenie modlitwy w sposób zbyt ogólny i sugestywny dla uczestników, nadinterpretację i zbyt szybkie stawianie "diagnoz" bez właściwego rozeznania czy wzbudzanie poczucia winy.

- Wniosek z tego taki, że osoby, które posługują, przede wszystkim powinny być zdrowe, stabilne emocjonalnie, z odpowiednią wiedzą i kompetencją - podkreślił A. Bańka. - Problem zawsze tkwi nie w czymś, co jest samo w sobie dobre i potwierdzone przez Kościół, ale w tym, co człowiek może z tym zrobić, gdy jest w stanie nawet dobrego narzędzia źle użyć ze względu na własne nieuporządkowanie, pychę, głupotę, niekompetencję, narcyzm - wymieniał.

Po przerwie panel dyskusyjny poprowadził Marcin Jakimowicz, dziennikarz "Gościa Niedzielnego, a wzięli w nim udział Michał Świderski, Marcin Zieliński i Aleksander Bańka.

Po południu prowadzone były seminaria na temat teorii i praktyki fizycznego oraz wewnętrznego uzdrowienia, a wieczorem została odprawiona Eucharystia, po której przyszedł czas na modlitwę uwielbienia i posługę.