Po powrocie ze spotkania Taizé: Żywa wiara mimo różnic

SZ

publikacja 02.01.2020 00:25

Młodzież z naszej diecezji na gorąco podsumowuje Europejskie Spotkanie Młodych we Wrocławiu.

Po powrocie ze spotkania Taizé: Żywa wiara mimo różnic Młodzież po powrocie pociągiem z Wrocławia do Gliwic wieczorem 1 stycznia. Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Wśród ponad 15 tys. osób z 60 krajów na całym świecie, jakie wzięły udział w 42. Europejskim Spotkaniu Młodych we Wrocławiu, uczestniczyła kilkudziesięcioosobowa grupa młodzieży z diecezji gliwickiej, w tym 10 wolontariuszy, którzy do stolicy Dolnego Śląska wyjechali już w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, by pomagać w przygotowaniach do spotkania.

Swoimi wrażeniami uczestnicy podzielili się na gorąco tuż po powrocie pociągiem do Gliwic wieczorem w Nowy Rok.

- Spotkanie było bardzo intensywne, ale ciekawe. Pod względem duchowym było wzruszające i skłoniło mnie do refleksji. Poznałam też dużo nowych osób. Na pewno wrócę na kolejne - zapowiada Martyna z Radzionkowa, która po raz pierwszy brała udział w tym wydarzeniu, a przed jego rozpoczęciem pracowała jako wolontariuszka w tzw. paper roomie.

Mówiąc o swoich wrażeniach, Sebastian z Bytomia zwraca uwagę na ciszę podczas nabożeństw z kanonami Taizé. - Ale chyba najbardziej zapamiętam sylwestra na dworcu kolejowym. Byliśmy w parafii we wrocławskiej dzielnicy Brochów, gdzie na stacji PKP jest świetlica kościelna. Tam urządzono dla nas imprezę sylwestrową, a że wieczorem ochrona zamyka dworzec, to otworzyli nam wejście na poczekalnię, gdzie mieliśmy jedzenie - opowiada.

Pochodzący z Pyskowic Mateusz, również był wolontariuszem i zajmował się pobieraniem od innych uczestników udziału w kosztach. - Przyjmowałem osoby z krajów, z których przyjechało mniej ludzi, na przykład z Czech, Rosji, Wielkiej Brytanii, Egiptu, Libanu, Indonezji czy Brazylii. Miałem więc przegląd wszystkich narodowości, ale to było też doświadczenie wspólnoty żywej wiary. Niezależnie od tego, skąd pochodzimy, wierzymy w jednego Boga. Pan Jezus łączy nas mimo wszystkich różnic kulturowych i językowych - podkreśla.

Hasło tegorocznego spotkania brzmiało: "Zawsze w drodze, nigdy nie wykorzenieni". - Myślę, że jest to zadanie dla nas, teraz. Wracamy do swoich krajów, domów, miejsc pracy i parafii. Zdobyte doświadczenia mamy przełożyć na nasze codzienne życie, byśmy będąc ciągle w drodze, pamiętali, gdzie jest nasze źródło i co nim jest - przypomina ks. Damian Trojan, diecezjalny asystent grupy modlitewnej Taizé.

Kolejne Europejskie Spotkanie Młodych odbędzie się w Turynie. A więcej relacji ze spotkania we Wrocławiu, a także ciekawostki, galerie zdjęć i multimedia znajdziesz w naszym tematycznym serwisie na www.esmwroclaw.gosc.pl.

Po powrocie ze spotkania Taizé: Żywa wiara mimo różnic   Od lewej: Sebastian, Martyna, Mateusz i ks. Damian Trojan. Szymon Zmarlicki /Foto Gość