Przez tydzień uczestnicy spotkań zastanawiali się nad kondycją Kościoła i naszej wiary. Stawiali pytania, szukali odpowiedzi.
▼ Wykład ks. Marka Gancarczyka, w tle wystawa ikon w Centrum Edukacyjnym im. Jana Pawła II.
Mira Fiutak /Foto Gość
Od 13 do 20 października w Gliwicach trwały Dni Kultury Chrześcijańskiej. Cykl spotkań z zaproszonymi gośćmi, którzy podejmowali takie tematy, jak ważność i siła słowa, a także manipulacja nim, praca w związanych ze słowem mediach, ewangelizacja i przeszkody w przekazywaniu wiary.
– Te spotkania odgrywają ogromnie ważną rolę. W dobie postępu cywilizacyjnego musimy pamiętać o tym, o czym nieraz się zapomina, o chrześcijańskich korzeniach i naszej chrześcijańskiej tożsamości, aby ich nie zatracić, szczególnie w kontekście zagrożeń cywilizacji śmierci, przed którą przestrzegał św. Jan Paweł II – podkreślał ks. Marek Pyka, diecezjalny asystent Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”, które razem z Sekcją Kultury Chrześcijańskiej gliwickiej kurii zorganizowało wydarzenie.
Droga do zjednoczenia
Podczas spotkania otwierającego, któremu towarzyszył wernisaż wystawy ikon, ks. dr hab. Dariusz Klejnowski-Różycki z Uniwersytetu Opolskiego, twórca Śląskiej Szkoły Ikonograficznej (ŚSI), mówił o istocie pisania ikon. Podkreślał, że sztuka jest tu narzędziem, a nie celem. – Wbrew pozorom nie chodzi nam przede wszystkim o malowanie ikon. To jest ważna rzecz, układamy też mozaiki, robimy rysunki, ale jest to droga. Do czego? Do zjednoczenia z Panem Jezusem – mówił. Na wystawie w Centrum Edukacyjnym im. Jana Pawła II można zobaczyć około 50 ikon z 14 oddziałów ŚSI, które działają we wszystkich diecezjach metropolii górnośląskiej.
O przeszkodach w przekazywaniu wiary i kondycji współczesnego Kościoła mówił w swoim wykładzie ks. Marek Gancarczyk, prezes Fundacji Opoka i były redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego”. Jak zauważył, cywilizacja, w której my żyjemy, dokonuje „absolutnej spektakularnej apostazji”. Podał tu przykład diecezji trewirskiej, najstarszej niemieckiej diecezji, w której z ponad 900 parafii pozostało 35. – Nie widać wiosny Kościoła, chociaż słyszałem o niej od dzieciństwa. Powiedziałbym, że raczej nadchodzi jesień, a nawet zima. I nadciąga ona również do Polski – zauważył, dodając, że fundamentalnym i najważniejszym pytaniem, jakie Kościół powinien sobie postawić, jest pytanie o przyczyny tej sytuacji. Wśród nich wymienił m. in. kulturę masową, ale też tę wyższą, która „wymywa” z ludzi wiarę, a także skoncentrowanie się w Kościele na człowieku i na kwestiach doczesnych.
Pytanie o konsekwencje
– Kolejna sprawa to pytanie, na ile Kościół – a szczególnie my, księża – zdajemy sobie sprawę z tego, że walka, w której bierzemy udział, toczy się na śmierć i życie. Trzeba tu dodać: na śmierć i życie wieczne. A mam wrażenie, że zapomnieliśmy o tym. Kościół przetrwa każdą burzę, ale co stanie się z ludźmi w miejscach, gdzie chwała Boża nie jest już głoszona? Jaką cenę przyjdzie zapłacić choćby mieszkańcom takiej diecezji trewirskiej? Nie możemy nie pytać o konsekwencje przegrywania bitwy, a ona jest przegrywana – zauważył ks. Gancarczyk. Gośćmi tegorocznych Dni Kultury Chrześcijańskiej byli też redaktorzy GN – felietonista Franciszek Kucharczak i dziennikarz naukowy dr Tomasz Rożek, dominikanin o. dr Karol Wielgosz, przeor wspólnoty w Tarnobrzegu, oraz dr Anna Musialik-Chmiel z katedry dziennikarstwa ekonomicznego i nowych mediów Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.
Całotygodniowe wydarzenia zakończył koncert charytatywny „Most do nieba” w wykonaniu zespołu Deus Meus. Zebrane środki zostaną przeznaczone na budowę pierwszego hospicjum dla dzieci na Litwie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.