Zakończył się Festiwal Życia w Kokotku

Mira Fiutak Mira Fiutak

publikacja 14.07.2019 18:49

- Dajecie Kościołowi bardzo młode oblicze i chcę wam za to podziękować - mówił generał oblatów o. Louis Lougen OMI do uczestników Festiwalu Życia w Kokotku.

Zakończył się Festiwal Życia w Kokotku Kopia obrazu Matki Bożej Kodeńskiej, która od piątku towarzyszyła festiwalowej modlitwie. Mira Fiutak /Foto Gość

7 dni, 930 osób na polu namiotowym z 5 diecezji, ale uczestniczących w poszczególnych punktach programu o wiele więcej. Każdego dnia wydawano od 200 do 300 jednodniowych wejściówek.

Warsztaty, konferencje, koncerty... I nieustanna adoracja Najświętszego Sakramentu - 24 godziny na dobę przed 7 dni.

Dzisiaj ostatnią Mszą św. pod wielkim namiotem zakończył się Festiwal Życia. Modlitwie przewodniczył bp Andrzej Iwanecki, obecny był również bp senior Jan Wieczorek, który zawsze wspierał działania oblackiego Centrum NINIWA.

Zakończył się Festiwal Życia w Kokotku   - Pozostańcie na zawsze przyjaciółmi Jezusa - mówił do uczestników festiwalu generał oblatów o. Louis Lougen OMI. Mira Fiutak /Foto Gość

Wczoraj do Kokotka przyjechał o. Lougen OMI, generał Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, razem z całą radą generalną, po zakończonym spotkaniu międzykapitulnym w Obrze. - Poczuliśmy wielką radość wśród was. Dajecie Kościołowi bardzo młode oblicze i chcę wam za to podziękować - powiedział generał oblatów do uczestników festiwalu.

Na początku kazania zauważył, że świadectwa uczestników, które usłyszał przed Mszą, stanowiłyby najlepszą homilię. - Myślę, że odbyliście wspaniałą podróż razem z prorokiem Eliaszem - zauważył. Tegoroczne hasło spotkania - "Jak ogień" - odwoływało się do postaci tego proroka Starego Testamentu. - Po szczególnie pięknym doświadczeniu Boga usłyszał on od Boga: "A teraz wróć z moją mocą, by skonfrontować się ze swoimi trudnościami". Tak samo wy po intensywnym czasie Festiwalu Życia wyruszacie w drogę powrotną do domu, ale jesteście już inni, nauczyliście się czegoś tutaj. Pozostańcie na zawsze przyjaciółmi Jezusa, aby dobrze móc przeżyć życie, które jest przed wami - powiedział o. Lougen, który również w ubiegłym roku spotkał się z uczestnikami festiwalu w Kokotku.

Zakończył się Festiwal Życia w Kokotku   Pora wracać do domu... Mira Fiutak /Foto Gość

Ostatni dzień był momentem podziękowań dla wszystkich zaangażowanych w organizację tego wielkiego przedsięwzięcia. - To nie jest tak, że stoi za tym jedna osoba czy nawet 10 osób. Bóg pracuje w sercach wielu ludzi, którzy to współtworzą. I to Jemu przede wszystkim dziękujemy - mówił organizator festiwalu o. Tomasz Maniura OMI.

- Opowiadajcie o tym, co przeżyliście tutaj - zachęcał bp Iwanecki. - Czasem myślimy, że trzeba sobie przygotować jakieś specjalne świadectwo, a wystarczy po prostu mówić o tym, jak przeżyłem jeden tydzień wakacji. I kiedy będziemy mówić, a w oczach zapalą się iskry Boże i ten Eliaszowy ogień, to będzie to świadectwo o naszym Bogu, który jest z nami, żyje, pośród nas działa i nas prowadzi - powiedział.

Po modlitwie w procesji zniesiona została ze sceny kopia obrazu Matki Bożej Kodeńskiej, która od piątku towarzyszyła uczestnikom festiwalu.

Homilia o. Louisa Lougena OMI, generała oblatów