Odpowiadała codziennie

Klaudia Cwołek

|

Gość Gliwicki 17/2019

publikacja 25.04.2019 00:00

Ofiarowała swoją chorobę i cierpienie, żebyśmy byli jedno. To pragnienie przekazał na pogrzebie ks. Krzysztof Misiuda.

Kondukt żałobny  na cmentarzu  św. Wojciecha w Gliwicach. Kondukt żałobny na cmentarzu św. Wojciecha w Gliwicach.
Klaudia Cwołek /Foto Gość

W Wielką Środę 17 kwietnia odbył się pogrzeb Izy Paszkowskiej, cenionego pedagoga i redaktora „Małego Gościa Niedzielnego”, kobiety pełnej wiary w Boga i dobro złożone w każdym człowieku. Żegnali ją licznie zebrani: rodzina, przyjaciele, księża, współpracownicy i wychowankowie. Mszy w kościele św. Bartłomieja przewodniczył ks. Mariusz Babula, a kazanie wygłosił ks. Krzysztof Misiuda.

– Pamiętam, jak w grudniu, w czasie Adwentu odwiedzałem Izabelę w szpitalu. Wtedy tak naprawdę dowiedziałem się o jej chorobie. Teraz dopiero widzę, że Izabela była nauczycielem do końca. Wtedy powiedziała takie słowa, że swoje cierpienie, swoją chorobę ofiaruje za nas, abyśmy stanowili jedno. Abyśmy stanowili jedno z Panem Bogiem – jej rodzina, przyjaciele, znajomi, uczniowie, sąsiedzi. Te słowa zapadły mi w pamięć, bo człowiek chyba w momencie cierpienia, w momencie choroby zatrzymuje się i zaczyna analizować swoje życie. Zaczyna pytać Pana Boga, po co to wszystko. I krzyż tej choroby i tego cierpienia w jej wydaniu byłby bez sensu, gdyby nie był niesiony przez nią razem z Chrystusem. To było widać, to było słychać – podkreślał ks. Krzysztof.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.