Drapane, woskowane, oklejane, malowane

Gość Gliwicki 16/2019

publikacja 18.04.2019 00:00

O dawnych i nowatorskich sposobach zdobienia jajek oraz o pasjonatach tego zajęcia – coraz częściej także mężczyznach – opowiada Anna Grabińska--Szczęśniak, kurator wystawy organizowanego od 30 lat konkursu na najlepsze kroszonki.

▲	Najpiękniejsze śląskie pisanki wybierane są od trzech dekad. ▲ Najpiękniejsze śląskie pisanki wybierane są od trzech dekad.
Zdjęcia: Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Szymon Zmarlicki: Idealna kroszonka jest…

Anna Grabińska-Szczęśniak: Teraz trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Kiedyś idealna kroszonka była wykonana techniką tradycyjną, ale z pewnością można powiedzieć, że ta najlepsza to taka, która jest dopracowana, estetycznie wykonana i na którą poświęcono nie tylko czas, ale również serce.

Obecnie znamy różne techniki zdobienia. Czym się różnią?

Konkurs podzieliliśmy na cztery kategorie. Pierwsza z nich to tradycyjna technika rytownicza, czyli na zabarwionym jajku jest wyskrobywany wzór kwiatowy lub geometryczny. Pokrywa on całe jajko albo dzielony jest na symetryczne części, pionowe lub poziome. Coraz częściej do barwienia wykorzystuje się farbki, tusze albo barwniki do tkanin; kiedyś używało się w tym celu barwników naturalnych, przede wszystkim łupin cebuli, młodych pędów pszenicy i żyta, olchy, brzozy.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.