Historia pisze dziełom sztuki nieoczekiwane życiorysy. Rzeźba Chrystusa Ukrzyżowanego w Strzebiniu jest tego przykładem.
▲ Dzieło Theodora von Gosena z elewacji strzebińskiego kościoła.
Leonard Kopeć
Nadal żywa jest tu pamięć o jedynym w swoim rodzaju wywyższeniu Krzyża Świętego. Było ono konsekwencją smutnego wydarzenia, jakie miało miejsce w kaplicy zamkowej w Koszęcinie.
Rozgrabiona nekropolia
Wchodząca w skład XVII-wiecznego kompleksu pałacowo-parkowego kaplica Matki Bożej Wniebowziętej i św. Męczenników Dionizego i Witalisa oprócz przeznaczenia sakralnego pełniła funkcję nekropolii, m.in. takich znaczących koszęcińskich rodów, jak Rauthen, Sobek, von Stösen, von Spaarwein i innych, których członków chowano w podziemiach nawy.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.