Kresy. Początek czegoś nowego

Klaudia Cwołek

publikacja 16.02.2019 14:15

Tłum wypełnił gliwicką Willę Caro na wernisażu wyjątkowej wystawy ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie.

Kresy. Początek czegoś nowego Po wystawie oprowadzała Urszula Kozakowska-Zaucha, kustosz Muzeum Narodowego w Krakowie Klaudia Cwołek /Foto Gość

Mnóstwo osób przyszło zobaczyć cenne obrazy oraz usłyszeć Urszulę Kozakowską-Zauchę, historyka sztuki i kustosza Muzeum Narodowego w Krakowie, która jest kuratorem wystawy.

Prezentowane dzieła są szczególne – ze względu na ich autorów, wybitnych polskich twórców, m.in.: Józefa Chełmońskiego, Adama Chmielowskiego, Leona Wyczółkowskiego, Teodora Axentowicza, Juliana Fałata, Ferdynanda Ruszczyca, Kazimierza Sichulskiego czy najsilniej związanego z Kresami Jana Stanisławskiego.

Przyciąga także tematyka Kresów, bliska wielu mieszkańcom Gliwic, którzy tam mają swoje korzenie.

Prezentowanym dziełom towarzyszy literacka oprawa i refleksja nad znaczeniem kresów nie tylko w sensie geograficznym, ale także metafizycznym. „Każdy kres jest początkiem czegoś nowego” – czytamy na jednym z opisów, który zachęca do wejścia we własne przeżycia i emocje temu towarzyszące.

Wystawę „Kresy w malarstwie polskim ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie” można zwiedzać w Wilii Caro do 23 czerwca.

Kresy. Początek czegoś nowego   Willa Caro, Muzeum w Gliwicach Klaudia Cwołek /Foto Gość O wystawie czytaj także TUTAJ.