Bawi się już na niebieskim weselu

Szymon Zmarlicki

|

Gość Gliwicki 46/2018

publikacja 15.11.2018 00:00

Tłumy wiernych towarzyszyły w ostatniej drodze śp. ks. Piotra Lewandowskiego, który zmarł tragicznie na misjach w Boliwii.

Fotografia ks. Piotra wraz ze stułą misyjną. Fotografia ks. Piotra wraz ze stułą misyjną.
Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Kapłan zginął w wypadku drogowym wieczorem 31 października czasu miejscowego (w Polsce była to już noc 1 listopada). Do Boliwii wrócił niedługo przed śmiercią, wcześniej przebywał na urlopie w Polsce. Zmarł tragicznie w drodze do parafii, w której pracował, gdy inny samochód wyjechał nagle z drogi podporządkowanej. Kapłan miał 35 lat. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w niedzielę 11 listopada w rodzinnej parafii zmarłego, gdzie została odprawiona Msza eksportacyjna i odbyło się czuwanie. Kolejnego dnia pogrzebową Eucharystię w kościele Chrystusa Króla w Gliwicach celebrowali biskupi gliwiccy Jan Kopiec i Andrzej Iwanecki wraz z ponad 150 kapłanami diecezjalnymi oraz związanymi z dziełami misyjnymi.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.