Żeby kapłani nie gorszyli

SZ

publikacja 20.10.2018 17:39

- Grzechy ludzi Kościoła bardzo często zaciemniają obraz tej Bosko-ludzkiej rzeczywistości - mówił bp A. Iwanecki na pielgrzymce apostolatu wspierania powołań.

Żeby kapłani nie gorszyli Msza w intencji powołań sprawowana była w drewnianym kościele w Miasteczku Śląskim Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Członkowie powołanego w 1999 r. przez bp. Jana Wieczorka Apostolatu Wspierania Powołań im. ks. Teodora Christopha co roku pielgrzymują do parafii Wniebowzięcia NMP w Miasteczku Śląskim, gdzie żyjący w XIX w. patron wspólnoty był duszpasterzem i jest pochowany na tamtejszym cmentarzu.

Jak zapisano w dekrecie, "celem Apostolatu jest duchowa i materialna troska o nowe powołania kapłańskie i zakonne oraz stała modlitwa o uświęcenie kapłanów i osób życia konsekrowanego".

W pielgrzymce uczestniczyli także klerycy Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu i ich moderatorzy. Mszy Świętej w zabytkowym drewnianym kościele przewodniczył bp Andrzej Iwanecki.

- Wielu z nas pamięta minione - jak to niektórzy mówią: "słusznie minione" - czasy komuny. Tam były problemy, kłopoty z wyznawaniem wiary, wszyscy wiemy, jak było. Jakiekolwiek pielgrzymki i aktywności religijne spotykały się z szykanami w szkole, na uczelniach czy w pracy. Dzisiaj już nie ma komuny, więc pytamy, jak w dzisiejszych czasach mamy wyznawać naszą wiarę, także świadczyć o treści naszej wiary, jak mamy przyznawać się do Jezusa - mówił biskup, wskazując na konieczność przekazywania wiary kolejnym pokoleniom.

- Grzechy ludzi Kościoła bardzo często zaciemniają obraz tej Bosko-ludzkiej rzeczywistości. (...) Potrzeba większego wysiłku każdego z nas, by pokazywać ogrom dobra, który jest w wewnętrznym życiu Kościoła, w ludziach Kościoła, we wspólnocie Kościoła, który dzieje się też przez Kościół dla tego świata - podkreślił.

Bp Iwanecki dodał, że podejmując ten wysiłek, spełnimy słowa Ewangelii: "Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie" (Mt 10,32).

Na zakończenie Mszy św. proboszcz parafii ks. Marcin Królik prosił o modlitwę za kapłanów, aby "on sam i inni księża nie byli powodem zgorszenia dla wiernych".

Po Eucharystii członkowie apostolatu wysłuchali konferencji bp. Iwaneckiego oraz odmówili Różaniec. Następnie przeszli w procesji, by modlić się nad grobem ks. Theodora Christopha.