Ufni w Boże miłosierdzie

Klaudia Cwołek, Mira Fiutak

publikacja 20.09.2018 18:11

W rodzinnych Zębowicach w diecezji opolskiej odbył się pogrzeb tragicznie zmarłego śp. ks. Waldemara Packnera.

Ufni w Boże miłosierdzie Trumna z ciałem śp. ks. Waldemara Packnera w kościele parafialnym w Zębowicach Klaudia Cwołek /Foto Gość

Ks. Waldemar był naszym szefem w gliwickim „Gościu Niedzielnym” przez kilkanaście lat. 13 września br. zginął w wypadku samochodowym w gminie Tworóg.

Mszy pogrzebowej w parafii Wniebowzięcia NMP przewodniczył dziś bp Andrzej Iwanecki, a homilię wygłosił ks. Antoni Kopiec, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach, gdzie ks. Waldemar pracował ostatnio przez prawie trzy lata. Wspominając zmarłego, przywołał różne przykłady dobra, jakie zostawił na drodze swojego życia.

Ufni w Boże miłosierdzie   Ceremoniom pogrzebowym przewodniczył bp Andrzej Iwanecki Klaudia Cwołek /Foto Gość Na zakończenie Eucharystii głos zabrał bp Iwanecki, najpierw składając z serca płynące wyrazy współczucia najbliższym – Mamie, rodzeństwu i całej rodzinie.

– Dzisiaj wszyscy przypominamy sobie podstawy naszej wiary. Prefacja mówi, że „życie ludzkie zmienia się, ale się nie kończy”. Dusza ludzka jest nieśmiertelna. Wszyscy wierzymy głęboko, że ks. Waldek jest teraz u Boga. Niektórzy wspominają, że śp. ks. Waldemar był szczególnym czcicielem Bożego Miłosierdzia, słyszeliśmy o tym też w kazaniu – mówił bp Andrzej. – My wiemy, że na ludzkie życie składa się dobro, ale też składa się zło, słabości czy upadki, grzechy. Chcemy Panu Bogu dzisiaj wyrazić ogromną wdzięczność za każde dobro, które przez swoją posługę i swoje życie czynił śp. ks. Waldemar. Ale też chcemy, tak jak on, ufni w Boże miłosierdzie, powierzać Bożemu miłosierdziu także jego przyszłość. Chcemy prosić we wspólnocie Kościoła o głęboką wiarę w sercu. Poprzez modlitwę – o dar nieba dla naszego zmarłego brata. I ja też od ołtarza pragnę was wszystkich prosić o tę wielką modlitwę – powiedział. Kapłanom dziękował za sprawowanie Najświętszej Ofiary, która jest największym darem, jaki możemy dać naszym zmarłym. – Wyrażam też naszą wspólną wiarę, że we wszystkich sprawach do Pana Boga należy ostatnie słowo. I nie jest to słowo śmierci, ale jest to słowo życia – zakończył bp Iwanecki.

Ufni w Boże miłosierdzie   Uczestnicy pogrzebu Klaudia Cwołek /Foto Gość W imieniu śp. ks. Waldemara dziękowała za otrzymane przez niego dobro i przekazała słowa przeprosin siostrzenica Sandra Jonczyk. List kondolencyjny prezydent Zabrza odczytał wiceprezydent, a listy kondolencyjne biskupa opolskiego i krajowego duszpasterza osób niesłyszących – proboszcz miejscowej parafii. W kościele przemawiał też wójt Zębowic.

Ks. Waldemar Packner miał 51 lat. Święcenia kapłańskie przyjął 20 czerwca 1992 rok w Opolu i najpierw został wikariuszem w parafii św. Józefa w Zabrzu. W latach 1996-2013 pracował w gliwickim „Gościu Niedzielnym” (od 1997 roku był dyrektorem), przez większość tego czasu mieszkając w parafii w Gliwicach-Wójtowej Wsi. Od 2013 roku posługiwał w parafii św. Anny w Zabrzu, później w Szombierkach. Był także duszpasterzem głuchoniemych, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich i róż różańcowych.

Grób ks. Waldemara znajduje się na przykościelnym cmentarzu w Zębowicach, obok grobów ojca Wincentego i brata Georga. Msza św. w jego intencji w Zabrzu będzie sprawowana 7 października o 10.30 w kościele św. Józefa.

Ufni w Boże miłosierdzie   Krzyż na cmentarzu parafialnym Klaudia Cwołek /Foto Gość