Na koniu ze Zmartwychwstałym

Szymon Zmarlicki

|

Gość Gliwicki 13/2018

publikacja 29.03.2018 00:00

Wielkanocne kawalkady od wieków przejeżdżają po drogach Ostropy. Gospodarze modlą się o dobre plony i chów trzody. A młodzi mężczyźni mogą zapewnić sobie w niedługim czasie nawet ożenek.

Rafał Magiera z synami: starszym Mateuszem i młodszym Pawłem. Rafał Magiera z synami: starszym Mateuszem i młodszym Pawłem.
Szymon Zmarlicki

Z czym kojarzy się Poniedziałek Wielkanocny? Większość odpowie, że z nieco tępionym w ostatnich latach śmigusem-dyngusem. Ale w kilku mniejszych miejscowościach Górnego Śląska i Opolszczyzny nad tym słowiańskim zwyczajem zdecydowanie przeważa inny, zachodni: wielkanocne procesje konne, czyli Osterreiten albo − bardziej po polsku – rajtowanie. Tradycja ta przywędrowała prawdopodobnie z Bawarii, Tyrolu lub Szwajcarii, gdzie jest kultywowana do tej pory.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.