W Kośmidrach powstał drugi w diecezji gliwickiej kościół pod wezwaniem świętego Jana Pawła II. – Na Zachodzie rozbiera się kościoły, a tutaj się je buduje – zaznacza proboszcz.
Witraż przedstawiający scenę Zmartwychwstania znajduje się nad chórem, ale wchodząc do kościoła, możemy zobaczyć jego odbicie wokół krzyża w prezbiterium.
Szymon Zmarlicki
Trzeba przyznać, że w dążeniach do zbudowania własnego kościoła mieszkańcy Kośmider od dziesięcioleci wykazywali się niebywałą determinacją. Ta niewielka miejscowość położona na zachód od Lublińca należy do powstałej w połowie XVI wieku parafii św. Katarzyny Dziewicy i Męczennicy w oddalonym o około pięć kilometrów Pawonkowie. Nic więc dziwnego, że wiernym zależało na dostępie do liturgii i sakramentów w bliższej okolicy.
Samowola
Geneza miejsca kultu religijnego w tej wiosce sięga końca lat 70. ubiegłego wieku. Jak odnotowuje „Rocznik Diecezji Gliwickiej”, w 1979 roku mieszkańcy bez wiedzy ówczesnego proboszcza oraz bez odpowiednich zezwoleń wybudowali salkę katechetyczną. „Sprawa ta spowodowała napięcie w stosunkach pomiędzy ówczesnymi władzami wojewódzkimi w Częstochowie a kurią diecezjalną w Katowicach. Dopiero osobista interwencja i przeproszenie władz wojewódzkich przez biskupa katowickiego Herberta Bednorza doprowadziły do wydania ex post odpowiednich zezwoleń ze strony władz świeckich w dniu 13 czerwca 1980 roku” – czytamy.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.