Zespół "Śląsk" narodowy

sz /PAP

publikacja 17.05.2017 14:30

Wicepremier Piotr Gliński i przedstawiciele zarządu województwa podpisali w Koszęcinie umowę o wspólnym prowadzeniu instytucji kultury.

Zespół "Śląsk" narodowy Wicepremier i minister kultury prof. Piotr Gliński podpisuje umowę o współprowadzeniu ZPiT "Śląsk" Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny od dziś jest wspólną instytucją kultury Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz województwa śląskiego. Umowa ma nie tylko znaczenie prestiżowe - oznacza też poprawę kondycji finansowej i lepsze warunki do rozwoju.

Ministerstwo rocznie będzie przekazywać zespołowi 5 mln zł, a województwo śląskie dołoży kolejne 17 mln. Dotychczas z budżetu województwa na utrzymanie "Śląska" przeznaczono średnio 19 mln zł rocznie.

- Zespół "Śląsk" to jest perła w koronie polskiej kultury, a także wizytówka polskiej kultury za granicą - powiedział minister kultury Piotr Gliński. Dodał, że pieniądze, które zasilą koszęcińską instytucję, mają być przeznaczone przede wszystkim na działalność artystyczną. Podkreślił jednak, że działalność zespołu nie ogranicza się wyłącznie do występów, prowadzonych jest bowiem wiele projektów edukacyjnych.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego postanowiło w tym roku współprowadzić wraz z samorządami 10 instytucji kultury w całym kraju, które od dawna zasługiwały na wsparcie z budżetu centralnego. Jak ocenił Piotr Gliński, o wyborze zadecydowały przede wszystkim kryteria artystyczne, ale też rola tych instytucji w regionie i kraju. Zaznaczył, że zespół „Śląsk” był od początku faworytem.

Marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa podkreślił, że podziękowania za sfinalizowanie umowy należą się nie tylko tym, którzy starali się o docenienie „Śląska”, ale przede wszystkim artystom, którzy przez lata tworzyli historię zespołu. W swoim wystąpieniu zaapelował też, by resort kultury wspierał więcej instytucji w regonie.

Dziękując za wsparcie, dyrektor "Śląska" Zbigniew Cierniak uznał, że podpisanie umowy to historyczny moment w kilkudziesięcioletniej historii zespołu. - 22 mln zł, które zespół ma otrzymywać każdego roku, to środki, które pozwalają spokojnie planować działalność na kolejne lata i rozwój - powiedział.

- Nasz zespół od wielu lat reprezentuje naszą ojczyznę pod różnymi szerokościami geograficznymi. Jesteśmy, jak się o nas mówi, prawdziwym ambasadorem i myślę, że tę misję będziemy nadal wypełniać treścią najlepiej, jak to tylko możliwe - zapewniał Czerniak.

Zespół "Śląsk" narodowy   Dyrektor "Śląska" Zbigniew Cierniak uznał, że podpisanie umowy to historyczny moment w kilkudziesięcioletniej historii zespołu Szymon Zmarlicki /Foto Gość Marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa przyznał, że odkąd czynnie angażuje się w politykę, "są ciągłe petycje to Warszawy, żeby ministerstwo kultury zauważyło liczne jednostki kultury, które są w woj. śląskim, i żeby na tej mapie Polski, gdzie ministerstwo angażuje się w różnorakie przedsięwzięcia", "Śląsk" był bardziej doceniany - zaznaczył marszałek.

Za sfinalizowanie umowy dziękował także związany ze Śląskiem wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Ocenił, że koszęciński zespół otrzymał "znakomite opakowanie" jako "szyld narodowej instytucji kultury".

Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" istnieje od 1 lipca 1953 roku. Od tego czasu przewinęły się przez niego tysiące ludzi i kilka pokoleń pedagogów z założycielem Stanisławem Hadyną na czele. Obecnie ma liczący ponad sto osób skład artystyczny - chór, balet i orkiestrę.

Poziom artystyczny zespołu i jego bogaty repertuar przyniosły mu uznanie na całym świecie, a także liczne nagrody i dyplomy honorowe. "Śląsk" odwiedził 44 kraje na pięciu kontynentach, dał ponad 7 tys. koncertów dla około 25 mln widzów. Zespół ma ogromne możliwości wykonawcze - występuje nie tylko na wielkich światowych scenach, lecz także w miejscowościach na co dzień pozbawionych dostępu do wartościowych propozycji kulturalnych.