Poszła Koreanka do Koszęcina

Szymon Zmarlicki

|

Gość Gliwicki 07/2017

publikacja 16.02.2017 00:00

Uniwersytet w Seulu, kierunek: filologia polska. Ktoś tam to studiuje? Tak, a do tego studenci założyli tradycyjny zespół ludowy i... przyjechali na warsztaty z zespołem „Śląsk”.

Studniówkowego poloneza na rynku w Lublińcu, oprócz polskich maturzystów, poprowadzili koreańscy studenci. To dość niespodziewana współpraca. Studniówkowego poloneza na rynku w Lublińcu, oprócz polskich maturzystów, poprowadzili koreańscy studenci. To dość niespodziewana współpraca.
Szymon Zmarlicki

Na Uniwersytecie Języków Obcych w stolicy Korei Południowej uczy się ok. 40 studentów filologii polskiej. Niektórzy z nich są tak zafascynowani kulturą znad Wisły, że zdecydowali się tańczyć i śpiewać w zespole „Mazurka”, który kultywuje polskie tradycje ludowe i narodowe. Na początku lutego kilkunastu z nich przyjechało do Koszęcina, by trenować z Zespołem Pieśni i Tańca „Śląsk” i jeszcze lepiej poznać polską kulturę. Choć oba miasta w prostej linii dzieli prawie 8000 kilometrów, Koreańczycy uważają, że nasze kraje mają ze sobą wiele wspólnego.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.