Niech się nie udarzy

SZ

publikacja 07.02.2017 21:24

Pracownicy szpitala sami zorganizowali koncert ze zbiórką na powstanie nowego oddziału.

Niech się nie udarzy Koncert rozpoczął chór gospel Przebudzenie z Pyskowic Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Zebrania około 300 tys. złotych podjął się personel Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego im. Bronisława Hagera w Tarnowskich Górach na utworzenie w nim oddziału udarowego. To już drugi taki koncert, jednak tym razem otworzył on cykl wydarzeń pod hasłem "Niech się nie z/udarzy", jakie będą odbywały się przez cały rok, by zgromadzić potrzebne środki.

We wtorkowy wieczór w wypełnionej po brzegi sali widowiskowej Tarnogórskiego Centrum Kultury wystąpił m.in. Krzysztof Respondek i gospelowy chór Przebudzenie. Wejściówki rozeszły się już wiele dni wcześniej.

- Przejeżdżałem dzisiaj ulicą Pyskowicką i mijając szpital widziałem pacjentów, którzy o krykach tu biegli, żeby dostać się na koncert. To oznacza, że szpital leczy na zawołanie i wystarczy zorganizować taką imprezę, żeby wszyscy wypisywali się na własne życzenie - żartował na początku prowadzący.

Doktor Beata Poprawa z Wielospecjalistycznego Szpitala Powiatowego, organizatorka koncertu, przyznała przed występami, że ostatni rok był dla placówki wyjątkowo trudny. - Ale wyszliśmy z tego zwycięsko, ponieważ osiągnęliśmy kilka ważnych celów, a jako załoga bardzo zjednoczyliśmy się w tym czasie - mówiła.

- Chcemy utworzyć oddział udarowy w naszym mieście. Dlaczego? Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że co osiem minut ktoś w Polsce przeżywa ogromną tragedię, dostaje udaru mózgu. W ciągu roku to 70 tysięcy tragicznych historii tych ludzi. Okazuje się, że to druga przyczyna śmierci u starszych ludzi, natomiast pierwsza, gdy chodzi o kalectwo wśród młodych - tłumaczyła dr Poprawa.

- W przypadku udaru liczy się pierwsza godzina, kiedy możemy podać leki i zastosować odpowiednie leczenie. Chcemy to robić tu, w Tarnowskich Górach, a nie tracić czas na dojazdy do innych miast, które mają fantastyczne oddziały udarowe. Zasługujemy przecież na bezpieczeństwo w tym mieście - argumentowała, zachęcając do wsparcia inicjatywy.

W trakcie całego wieczoru wolontariusze ze stowarzyszenia "Na zdrowie" zbierali do puszek pieniądze na utworzenie oddziału udarowego. Oprócz tego sprzedawane były rękodzieła i ciasta domowego wypieku, z których dochód również zostanie przeznaczony na ten cel.

Niech się nie udarzy   Krzysztof Respondek pozuje dla "paparazzich" Szymon Zmarlicki /Foto Gość