Jedziemy… dokądś

Szymon Zmarlicki

|

Gość Gliwicki 04/2017

publikacja 26.01.2017 00:00

– Ameryka jest dużo bardziej kolorowa, ale w Tarnowskich Górach można się zakochać! – mówią Dawid i Blonnie, patrząc przez okno na rynek miasta spowity mroczną mgłą.

We wszystkich wyjazdach wytrwale towarzyszy małżonkom 15-letni pies Whisper. Tutaj w górach w Kolorado. We wszystkich wyjazdach wytrwale towarzyszy małżonkom 15-letni pies Whisper. Tutaj w górach w Kolorado.
www.wearegoingsomewhere.com

On – tarnogórzanin od 16 lat mieszkający w Stanach Zjednoczonych. Ona – pochodząca z Teksasu rodowita Amerykanka, która po raz pierwszy zobaczyła śnieg w wieku 18 lat. Po wielu życiowych zakrętach połączyła ich miłość do fotografii i podróży. Dawid Mielcarek i Blonnie Brooks to małżeństwo ze wschodniego wybrzeża. Mieszkają w Filadelfii i są fotografami ślubnymi, a każde ich zdjęcie to dzieło sztuki. W tej branży należą do najlepszych profesjonalistów w Ameryce, ich prace publikowane są w wielu ślubnych magazynach. W wolnym czasie wsiadają do trucka, za którym ciągną kampera, i jadą… dokądś.

Dostępne jest 38% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.