Śląsk jak Luwr i Watykan

Szymon Zmarlicki

|

Gość Gliwicki 41/2016

publikacja 06.10.2016 00:00

O najlepszych praktykach związanych z wykorzystaniem dziedzictwa industrialnego oraz o przyszłości turystyki w całej Europie rozmawiali w Brukseli unijni urzędnicy. Dyskusjom przysłuchiwali się śląscy samorządowcy. Co nas czeka?

Uczestnicy konferencji wymieniali się swoimi doświadczeniami w zakresie rozwoju turystyki industrialnej. Uczestnicy konferencji wymieniali się swoimi doświadczeniami w zakresie rozwoju turystyki industrialnej.

Przez dwa dni, 27 i 28 września, w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbywały się konferencje poświęcone przyszłości turystyki na Starym Kontynencie. We wtorkowy wieczór na spotkaniu z eurodeputowanymi, posłami krajowych parlamentów oraz zaproszonymi gośćmi z kilku europejskich państw wystąpiła Elżbieta Bieńkowska, unijna komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług. Postawiła tezę, że w ciągu kilkunastu lat turystyka stanie się jeszcze potężniejszą gałęzią gospodarki. Zapowiedziała też, że w przyszłym roku Unia Europejska znacznie mocniej zwróci uwagę na turystykę, co będzie wiązało się z większymi środkami finansowymi przeznaczanymi na ten cel. – Według mnie największym wyzwaniem jest w tej chwili tzw. sharing economy, którego przykładami są Uber lub Airbnb, czyli tworzenie oprogramowania, dzięki któremu można zamawiać taksówkę czy wynajmować mieszkania. Turystyka została jako pierwsza zagarnięta przez ten nowy rodzaj prowadzenia biznesu – komentowała po konferencji Elżbieta Bieńkowska w rozmowie z polskimi dziennikarzami.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.