publikacja 11.08.2016 00:00
Ks. Artur Pytel, koordynator ŚDM w diecezji gliwickiej, mówi o tym, co się wydarzyło, i może jeszcze wydarzyć.
Z młodzieżą na dworcu w Gliwicach w drodze do Krakowa.
Grażyna Leja
Klaudia Cwołek: Czy wszystko się udało?
Ks. Artur Pytel: Jeśli chodzi o nasze grupy w diecezji to tak. Niektórzy byli zawiedzeni zakwaterowaniem w Krakowie i okolicy, bo było daleko i mieli utrudniony dojazd. Powrót do domu też odbywał się etapami. Po ŚDM w nocy wracało ponad 700 osób, a w poniedziałek jeszcze 500. Ale z moich rozmów z młodzieżą wynika, że wszyscy są zadowoleni pomimo trudności, szczególnie z transportem.
Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.