Przyjdą tu górnicy, piekarze, cukiernicy…

Szymon Zmarlicki

|

Gość Gliwicki 26/2015

publikacja 25.06.2015 00:00

Kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy. – Sanktuarium rodziło się w sercu. Nieustanna Nowenna rozchodzi się stąd na całą naszą ojczyznę. Teraz chcemy otworzyć się na kolejnych wiernych, którzy będą przychodzili tu szukać pomocy i wsparcia u Matki, która gotowa jest nieustannie pomagać – zapowiada o. Piotr Świerczok cssr, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Gliwicach. To trzecie – obok Lubecka i Rud – diecezjalne sanktuarium maryjne.

Ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy przybyła do gliwickiego kościoła redemptorystów w 1923 r., a od roku 1951 odprawiane jest przed nią nabożeństwo Nieustającej Pomocy Ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy przybyła do gliwickiego kościoła redemptorystów w 1923 r., a od roku 1951 odprawiane jest przed nią nabożeństwo Nieustającej Pomocy
Szymon Zmarlicki /Foto Gość

Choć już w 1409 r. pojawiła się pierwsza wiadomość o cudownym krzyżu otoczonym czcią i nabożeństwem, który od niepamiętnych czasów stał w Gliwicach przy Czarnej Bramie na tzw. Raciborskim Przedmieściu, to szczególnym momentem w historii parafii Podwyższenia Krzyża Świętego jest umieszczenie w bocznym ołtarzu kopii ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy w 1923 roku. Właśnie przed tym obrazem w kościele redemptorystów we wtorek 23 stycznia 1951 r. po raz pierwszy w Polsce została publicznie odprawiona Nieustanna Nowenna.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.