Kiedyś po drzewach, dziś po parkowych alejkach

Szymon Zmarlicki

publikacja 01.06.2015 15:15

Uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3 im. ks. Franciszka Blachnickiego w Tarnowskich Górach inaczej niż zwykle uczcili Dzień Dziecka i dzień patrona. Zamiast na akademię, ruszyli w teren, by sprawdzić swoją wiedzę w plenerowej zabawie.

Kiedyś po drzewach, dziś po parkowych alejkach Na początku zajęć uczniowie przypominali sobie podczas prezentacji najważniejsze fakty z życia ks. F. Blachnickiego Szymon Zmarlicki /Foto Gość

W czasach, gdy młode pokolenie coraz szybciej się nudzi, wychowawcy angażują wszelkie metody, by zaciekawić gorące umysły, a przy okazji przypomnieć o rzeczach najważniejszych.

– Chcemy, żeby każdy dzień patrona wyglądał inaczej, by nie była to tylko zwykła akademia. Staramy się urozmaicić program i w tym roku założyliśmy, że odbędzie się w parku miejskim, z którym był związany ks. Franciszek Blachnicki – tłumaczy Ludomira Pyka, dyrektor szkoły. Podobno założyciel Ruchu Światło-Życie jako młody chłopak zawziął się, że przemierzy wokół tarnogórskiego parku po koronach drzew i dokonał tego.

Dzieci najpierw oglądały w klasach prezentacje o patronie szkoły, by przypomnieć sobie najważniejsze fakty z jego życia. – Kim był Karol Wojtyła? – pytała nauczycielka, gdy na ekranie pojawiła się fotografia ks. F. Blachnickiego z ówczesnym kardynałem podczas wędrówki po górach. – To nasz papież! Papież-Polak – odpowiadali natychmiast uczniowie.

Kiedyś po drzewach, dziś po parkowych alejkach   Wiedzę o patronie szkoły (i nie tylko) dzieci wykorzystywały do wspólnego rozwiązania krzyżówki Szymon Zmarlicki /Foto Gość Dyrektor szkoły zaznaczała, że forma zabawy ma taki charakter, by mogły brać w niej wszystkie dzieci – także te, które nie uczęszczają w lekcjach religii.

– Na katechezie mówimy o jego dziele dla Kościoła, natomiast dziś przypominamy całokształt działalności ks. Blachnickiego, bo przecież był też wielkim patriotą. Aby nikogo nie wykluczać, przybliżamy postać człowieka – wyjaśnia Ludomira Pyka.

Przypomnianą wiedzę uczniowie najpierw wykorzystali do rozwiązania krzyżówki, zaś kolejny etap rozgrywał się w parku miejskim. Tam czekało na nich pięć zadań, m.in. zapoznanie się z treścią tablicy umieszczonej na głazie narzutowym czy ułożenie puzzli z symbolem Ruchu Światło-Życie.

Kiedyś po drzewach, dziś po parkowych alejkach   Uczestnicy zabawy musieli też ułożyć puzzle z symbolem Ruchu Światło-Życie Szymon Zmarlicki /Foto Gość Już nie po koronach drzew, które przez ponad pół wieku zdążyły znacznie urosnąć, lecz po parkowych alejach dzieci w grupach przemieszczały się pomiędzy poszczególnymi miejscami zdobywając punkty za rozwiązane zadania i poprawnie udzielone odpowiedzi.

– Gdy na zebraniach pomysł został przedstawiony rodzicom, bardzo pozytywnie odnieśli się do takiego sposobu obchodzenia dnia patrona szkoły. Wierzę, że nie akademia i wtłaczanie wiedzy, ale właśnie taka forma da dzieciom dużo więcej – ocenia dyrektor szkoły.

Ks. Franciszek Blachnicki patronuje Publicznej Szkole Podstawowej nr 3 od 2012 roku. Choć kandydatów na to „stanowisko” było kilku, to właśnie ta postać była najbardziej związana w Tarnowskimi Górami, jednocześnie wpisując się w ideę promowania wśród uczniów postaw patriotycznych oraz prezentując przy tym uniwersalne wartości. Wyboru w głosowaniu dokonali pracownicy i grono pedagogiczne szkoły, a także uczniowie i ich rodzice.

Kiedyś po drzewach, dziś po parkowych alejkach   Jednym z zadań było zapamiętanie nazw kwiatów wymienionych na tablicy wmurowanej w głaz narzutowy przy wejściu do parku Szymon Zmarlicki /Foto Gość