Każda rodzina kogoś straciła

Klaudia Cwołek

publikacja 17.05.2015 14:14

Szałsza porządkuje mogiły. Dziś ks. Antoni Rzeszutko poświęcił nowy pomnik.

Każda rodzina kogoś straciła Nowy pomnik poświęcił ks. Antoni Rzeszutko, proboszcz parafii Klaudia Cwołek /Foto Gość

Jest to miejsce pamięci ofiar II wojny światowej. Pomnik, wykonany przez firmę kamieniarską z Ziemięcic, ustawiono w miejscu pochówku siedmiu nieznanych osób. Znajduje się on po lewej stronie prezbiterium, przy wejściu do zakrystii.

– Jest to kolejna część porządkowania na naszym cmentarzu starych mogił – mówiła na uroczystości Teresa Brzęczek, sołtys Szałszy i inicjatorka przedsięwzięcia.

– Tu nie chodzi tylko o tych, którzy leżą w tej mogile. Z naszych rodzin każdy kogoś stracił w czasie tej wojny. Bo wiele osób zaginęło, zostało deportowanych, znamy losy naszych mieszkańców. Niech to będzie też takie miejsce, gdzie zawsze będziemy mogli przyjść, pomodlić i pokłonić się wszystkim ofiarom – dodała. Jest to też odpowiedź na pragnienie ludzi, którzy chcieli mieć miejsce

Każda rodzina kogoś straciła   Teresa Brzęczek, sołtys Szałszy Klaudia Cwołek /Foto Gość Szałsza należy do parafii św. Jana Chrzciciela w Gliwicach–Żernikach, ale leży już na terenie gminy Zbrosławice. W zeszłym roku na przykościelnym cmentarzu uporządkowany został grób Groelingów, fundatorów kościoła.

W tym roku, w 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej postawiono pomnik jej ofiarom, a w planie jest renowacja kolejnego starego grobu Kyciów.

To miejsce, przy dr warto odwiedzić. Tutejszy kościół Narodzenia NMP jest drewnianym zabytkiem, pochodzącym z przełomu XVI i XVII wieku. Dwukrotnie był rekonstruowany: po wichurze i pożarze. Niedawno ponownie został odnowiony.

Świątynia wpisana jest do Szlaku Architektury Drewnianej. Wewnątrz znajduje się m.in. gotycki obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Kościół otwarty jest tylko w czasie nabożeństw. W pobliżu znajduje się piękny pałac, kilkakrotnie zmieniający właścicieli i gdzie do 1945 mieszkała rodzina Groelingów. Można go jednak podziwiać tylko z zewnątrz, bo należy do prywatnych właścicieli. Niedawno również został odnowiony.  

Każda rodzina kogoś straciła   Nowy pomnik upamiętniający ofiary II wojny światowej Klaudia Cwołek /Foto Gość