– Nasza działalność została nam na pięć lat ograniczona o pieniądze, które wypracowywaliśmy z NFZ – mówi ks. Rudolf Badura.
Wypożyczalnia łóżek rehabilitacyjnych to jedna z form pomocy Caritas gliwickiej
Klaudia Cwołek /Foto Gość
Na początku roku w kościołach diecezji odczytywany jest apel bp. gliwickiego Jana Kopca o oddanie 1 proc. należnego podatku na potrzeby Caritas. Podobnie było w ubiegłych latach, ale teraz Caritas gliwicka ma za sobą wyjątkowo trudny, a w przypadku stacji opieki wręcz dramatyczny rok.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.