Znowu przejdą orszaki

mf

publikacja 03.01.2015 09:00

To już ostatni moment na przygotowanie rekwizytów i elementów stroju w odpowiednim kolorze. 6 stycznia ruszamy, żeby ogłosić swoją radość z tego, że Pan jest z nami.

Znowu przejdą orszaki 6 stycznia na ulice miast wyjdą Orszaki Trzech Króli Mira Fiutak /Foto Gość

- To forma świętowania polegająca na dawaniu sobie czasu. Rodzina ma dla siebie czas. Dla siebie nawzajem, dla Boga i na spędzenie go w przestrzeni społecznej, gdzie wyraża siebie jako wierzących. Zapraszamy jak najszersze grono, całe wielopokoleniowe rodziny. Orszak jest wyrażeniem radości z Narodzenia Pańskiego i obecności Jezusa, ale też ma formę takiego społecznego świętowania, poprzez organizowanie spotkań, jasełek, konkursów – mówi ks. Artur Sepioło, dyrektor Sekcji ds. Nowej Ewangelizacji gliwickiej kurii.

Sekcja ta koordynuje organizację orszaków w Gliwicach, Zabrzu, Bytomiu oraz Pyskowicach (w tym mieście pochód przejdzie po raz pierwszy). Oprócz tego orszaki są organizowane również w Tarnowskich Górach i Lublińcu.

W poszczególnych miastach orszaki ruszają trzema kolumnami (każdy za swoim królem i z określonym kolorem dominującym w strojach jego uczestników). Wszystkie nurty spotykają się przy szopce, przy nowo narodzonym Panu.

W Gliwicach pochody wyruszają o 15.00. Grupa czerwona spod kościoła św. Michała, niebieska z ul. Barlickiego, a żółta z placu obok kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego. Wszystkie spotykają się na gliwickim rynku.

W Zabrzu pochód rozpoczyna się o 14.00. Orszak w kolorze czerwonym wychodzi sprzed kościoła św. Kamila, niebieski rusza od kościoła św. Józefa, a żółty z placu przed Halą Pogoń. I zmierzają w kierunku kościoła św. Anny, gdzie spotykają się przy bożonarodzeniowej szopce.

W Bytomiu orszak rusza o 15.00. Nurt, w którym będzie dominował kolor czerwony, rozpoczyna swoją drogę na ul. Krakowskiej, niebieski wychodzi z pl. Akademickiego, a żółty z ul. Dworcowej. Spotykają się wszystkie na bytomskim rynku.

W Pyskowicach Orszak Trzech Króli startuje o 14.00. Grupa czerwona wychodzi sprzed kościoła św. Mikołaja, niebieska - sprzed kościoła Matki Bożej Nieustającej Pomocy, a żółta z placu przy kościele Nawrócenia św. Pawła Apostoła. I zmierzają na rynek.

W Lublińcu orszak rusza już o 12.30. Z dominującym kolorem zielonym wychodzi sprzed kaplicy wojskowej bł. Piotra Jerzego Frassatiego, niebieski idzie od kościoła św. Mikołaja, a czerwony od kościoła św. Teresy Benedykty od Krzyża. Na trasie nurt zielony i niebieski łączą się ze sobą. Wszystkie około 13.30 spotykają się na rynku i dalej w jednym orszaku idą do kościoła św. Stanisława Kostki.

W Tarnowskich Górach natomiast przejdzie jeden orszak, który wyruszy o 13.30 spod kościoła św.św. Ap. Piotra i Pawła w kierunku rynku. Trzem królom będą towarzyszyć barwne orszaki stworzone przez uczniów Salezjańskiego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Europejski w kolorze czerwonym, azjatycki w zielonym, a afrykański w niebieskim. Do Kacpra, Melchiora i Baltazara dołączy czwarty król – Jan III Sobieski, związany z historią Tarnowskich Gór.