Wyszli w deszczu

Klaudia Cwołek

publikacja 21.08.2014 12:41

Rozpoczęła się XXII Diecezjalna i 368. Gliwicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Spod katedry wyruszyło około 1200 osób, po drodze będą dołączać kolejne grupy.

Wyszli w deszczu Od niego dużo zależy. Ks. Artur Pytel - kierownik pielgrzymkowej trasy Klaudia Cwołek /Foto Gość

– Dużo dobrego wam na tej drodze życzę. My pamiętamy, ale prosimy was, abyście też i o nas pamiętali. O wszystkich, którzy potrzebujemy wsparcia i modlitwy. I do zobaczenia u tronu naszej Matki i Królowej w sobotę na dziękczynieniu za nowe dobro, które niech się stanie – powiedział bp Jan Kopiec, żegnając pielgrzymów. Wcześniej w homilii mówił, że pielgrzymka jest obrazem drogi, jaką przechodzi człowiek i wspólnota. Bo życie jest ciągłym marszem, gdzie absolutnie nie możemy zatrzymać się w jednym konkretnym miejscu. – Pielgrzymka jest drogą do siebie samego, do swojego wnętrza, do świata, w którym mamy mieć wszystko bardzo dobrze poustawiane i poukładane. To jest pewien trud i wysiłek, ale w kierunku dojrzałości. W kierunku zdobywania takiego doświadczenia, dzięki któremu wrócimy lepsi – zaznaczył bp Jan Kopiec. Dziękował też pielgrzymom za ich doświadczenie i wkład w tworzenie Kościoła gliwickiego. – Pielgrzymka jest bardzo dobrym sprawdzianem samego siebie co do uczciwości swojego nastawienia. Po co idę, w jakim celu idę, na ile potrafię być we wspólnocie – mówił.  

Poranna Msza w katedrze rozpoczęła oficjalnie pielgrzymkę na Jasną Górę. Oficjalnie, bo grupa pomarańczowa co roku wyrusza dzień wcześniej. – Wczoraj mieliśmy dobrą drogę, nie padało, fajnie było, ciepło. Były momenty ciężkie, ale jakoś się szło. Wyszliśmy z Kuźni Raciborskiej piętnaście po ósmej. Mieliśmy postoje w Rudach, Żernicy, Pilchowicach i w Stanicy był obiad. Do Gliwic przyszliśmy o 19.00, było nabożeństwo wieczorne, Apel Jasnogórski i spanie – mówi pani Jadwiga. W grupie pomarańczowej pielgrzymuje po raz trzynasty, razem z 10-letnią wnuczką. Grupa pomarańczowa zabrała ze sobą w drogę relikwie Jana Pawła II. Każdy, kto chce, może je nieść i modlić się za wstawiennictwem świętego papieża.

Gliwicka pielgrzymka tradycją sięga XVII wieku, dlatego na znaczku, obok cyfry XXII, jest podany numer 368. Wywodzi się ze ślubowania, jakie gliwiczanie złożyli po ocaleniu miasta przed wojskami Mansfelda. W tym roku towarzyszy jej hasło „Rodzina miłością wielka”. To myśl Metropolitalnego Roku Rodziny, obchodzonego w archidiecezji katowickiej, gliwickiej i opolskiej.

Pielgrzymi dotrą na Jasną Górę w sobotę, 23 sierpnia. Msza na wałach będzie sprawowana o 15.00.

Wyszli w deszczu   Grupa pomarańczowa z Kuźni Raciborskiej zabrała ze sobą relikwie św. Jana Pawła II Klaudia Cwołek /Foto Gość