Tornado porywa emocje

Klaudia Cwołek

|

Gość Gliwicki 10/2013

publikacja 07.03.2013 00:00

Dzieci głuchonieme w zespole bębniarzy – niemożliwe? Kto nie wierzy, niech przyjdzie na koncert zespołu z Lublińca.

 Zajęcia z muzykoterapii w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Lublińcu Zajęcia z muzykoterapii w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Lublińcu
Klaudia Cwołek

Gdy zaczynają się ich zajęcia, w szkole dudni całe piętro. W sali, gdzie ćwiczą, nie słychać dzwonka, dlatego mają zainstalowaną lampkę sygnalizacyjną. Żeby nie przeszkadzać innym, zajęcia odbywają się po zakończonych lekcjach.

Wyraża radość i złość

Zespół „Tornado” działa w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Lublińcu, powstał z przekształcenia innej grupy, założonej w Zespole Szkół Specjalnych nr 2. Grają w nim trzy nauczycielki i uczniowie, niektórzy ze znacznym stopniem upośledzenia. Chętnych jest tyle, że próby odbywają się w dwóch grupach. – Bardzo lubię tu przychodzić, bo można nauczyć się grać na bębnach i innych instrumentach, czasami mamy też różne zabawy – opowiada Lidia Kucharczyk z III klasy gimnazjum. Gra tak ją wciągnęła, że w domu, gdy nie ma instrumentów, do wystukiwania rytmów używa wiadra, biurka lub własnych kolan. – To pomaga, jak czuje się złość – mówi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.