Zatroskani o ład i porządek

Opracowanie Paweł Jurek

|

Gość Gliwicki 32/2012

publikacja 09.08.2012 00:00

Kolejna grupa prezentowanych kapłanów to przede wszystkim Ślązacy, którym przyszło żyć w niełatwym czasie. Także wtedy walczyli o normalność, której brakowało, lub tę normalność od podstaw tworzyli.

Ks. Wacław Schenk Ks. Wacław Schenk
Archiwum GN

Wnawiasach podano miejscowości, w których wspomniani patronują ulicom, placom, alejom lub rondom.

Ks. Paweł Pośpiech (Zabrze) Poseł dwóch parlamentów

Żył na przełomie XIX i XX wieku, kiedy Śląsk przeżywał „graniczną” zawieruchę. Jeszcze przed I wojną światową został posłem do Reichstagu. W niemieckim parlamencie bronił praw ludu śląskiego do posługiwania się polskim językiem. Do tego też namawiał Ślązaków podczas licznych służbowych wyjazdów po swym okręgu wyborczym. Po pierwszej wojnie światowej zasiadał w Sejmie RP. Nie mógł jednak pogodzić się z brakiem reakcji na składane przez niego wnioski w sprawie ekscesów niemieckich bojówek, które terroryzowały śląską ludność. Dlatego też zrezygnował z mandatu. Pisał do „Gazety Ludowej” i „Górnoślązaka”. Był jednym ze współzałożycieli Związku Śląskich Kół Śpiewaczych.

Ks. Edward Płonka (Tarnowskie Góry) Proboszcz w Strzybnicy

Przez 25 lat był proboszczem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa i Matki Boskiej Fatimskiej w Strzybnicy. W tej dzielnicy Tarnowskich Gór pracę rozpoczął w 1976 roku. Wcześniej swą duszpasterską posługę pełnił m.in. w parafii św. Marii Magdaleny w Chorzowie i parafii św. Jacka w Radoszowach. Co ciekawe, w innym śląskim mieście – Jastrzębiu-Zdroju patronem jednej z ulic jest także ks. Płonka. W tym przypadku upamiętniono jednak innego duchownego, ks. Emanuela Płonkę.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.