Uroczysty Akatyst do Matki Bożej - przedstawiciele Kościołów różnych obrządków razem modlili się o pokój.
Wieczorem 10 maja w gliwickiej katedrze odbyło się spotkanie w ramach Jubileuszu Kościołów wschodnich. Uroczysty Akatyst do Matki Bożej z modlitwami o pokój wykonała schola, którą prowadzi ks. Paweł Gwóźdź. Dodane zostały modlitwy tradycji bizantyjskiej i ormiańskiej, czyli obrządków, które są obecne w diecezji gliwickiej.
Odmówiona została także modlitwa do Matki Bożej Łysieckiej, przed której wizerunkiem modlą się Ormianie w gliwickim kościele sąsiadującym z katedrą.
- W tym nabożeństwie chcemy w naszej diecezji uczcić i oddać szacunek katolikom obrządku wschodniego. Mamy to szczęście, że w Gliwicach mamy dwa Kościoły wschodnie - greckokatolicki i ormiańskokatolicki. I to już od dawien dawna - powiedział na rozpoczęcie ks. Eugeniusz Gogliński, proboszcz parafii św. Barbary w Bytomiu.
W spotkaniu wzięli udział m.in. ks. Taras Yavorskyy, administrator parafii greckokatolickiej pw. św. Dymitra z Tesaloniki w Bytomiu (nabożeństwa odbywają się w niedziele o 9.30 w dolnym kościele parafii św. Barbary, ul. Czarneckiego 3), który sprawuje też opiekę duszpasterską w Rudzie Śląskiej i Rybniku, oraz ks. Volodymyr Shuba, proboszcz parafii greckokatolickiej pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Częstochowie.
Pozdrowienie przekazał też ks. prof. Józef Naumowicz, który opiekuje się wspólnotą ormiańską w Gliwicach i jutro będzie sprawował dla niej liturgię w kościele Świętej Trójcy. Jest on administratorem południowej parafii ormiańskokatolickiej pw. św. Grzegorza Oświeciciela, z siedzibą w Gliwicach.
Ks. Gogliński zacytował kard. Claudia Gugerottiego, byłego prefekta Dykasterii Kościołów Wschodnich, z Mszy żałobnej za papieża Franciszka w Watykanie, który podkreślił, że wierni Kościołów wschodnich często nie byli rozumiani i czasami byli też źle traktowani. Przytoczył jego słowa z wygłoszonego wtedy kazania: "W przeszłości katolicy Wschodu zgodzili się przystąpić do pełnej komunii z następcą św. Piotra, którego ciało spoczywa w tej bazylice. W imię tej jedności głosili świadectwo swojej wiary, często krwią i wśród prześladowań. Dzisiaj jest ich częściowo mniej pod względem liczby i sił, ale nie wiary; właśnie z powodu wojen i nietolerancji ci nasi bracia i siostry są mocno przywiązani do katolickości, która nie wyklucza, ale wymaga uznania ich specyfiki".
- Mówiąc o wiernych Kościołów wschodnich, zaznaczył, że w chwili, gdy wielu z nich zmuszonych jest do tego, by opuścić swoje prastare tereny w Ziemi Świętej czy inne zakątki ziemi, by ratować życie i zobaczyć lepszy świat, my zobowiązujemy się do wrażliwości, jak chciał tego nasz papież - tu wspominając papieża Franciszka - by przyjąć ich i pomóc im na naszych ziemiach, i zachować specyfikę ich chrześcijańskiego wkładu, będącego integralną częścią Kościoła katolickiego - cytował kard. Gugerottiego. - Chcemy zatem w tym duchu się modlić, w duchu zrozumienia, w duchu przyjęcia - podkreślił.
Ks. Gogliński przypomniał też księży, którzy pracowali w diecezji gliwickiej: zmarłych kapłanów ormiańsko-katolickich - ks. Kazimierza Roszkę, ks. Kazimierza Romaszkana i ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego oraz greckokatolickich - ks. Zenona Złoczowskiego i ks. prof. Krzysztofa Stanieckiego, który był trirytualistą. - Najpierw po śmierci ks. Romaszkana przejął duszpasterstwo ormiańskich katolików w Gliwicach, a później duszpasterstwo grekokatolików. Przez kilkadziesiąt lat posługiwał tutaj, w Gliwicach, i w innych częściach naszej diecezji tym dwóm obrządkom - wspominał ks. Stanieckiego.
Po modlitwie w katedrze odbyło się jeszcze spotkanie w Centrum Edukacyjnym im. św. Jana Pawła II.