To było na krótko przed męczeńską śmiercią

W kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Bytomiu, gdzie ks. Jerzy Popiełuszko 40 lat temu 8 października odprawił Mszę za Ojczyznę, odbyła się Eucharystia wieńcząca trzydniowe obchody rocznicowe.

Liturgii przewodniczył bp Andrzej Iwanicki, a kazanie wygłosił ks. Stanisław Puchała, kapelan śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”. Podkreślił, że zorganizowanie 40 lat temu tamtego spotkania wymagało dużej odwagi i męstwa, zarówno od ks. Jerzego, jak i od organizatorów. Przypomniał najważniejsze fakty i atmosferę wydarzeń.

Odprawiona przez ks. Popiełuszkę 8 października 1984 roku w bytomskim kościele Podwyższenia Krzyża Świętego Msza św. za Ojczyznę była jedyną taką wizytą na Górnym Śląsku i zarazem jednym z jego ostatnich publicznych wystąpień. Jedenaście dni później, 19 października, wracając z kościoła Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy został uprowadzony i bestialsko zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. W pierwszą rocznicę wizyty, podczas II Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej, w kościele kapucynów wmurowano tablicę pamiątkową z wymownym tekstem nie pozostawiającym wątpliwości, że już wtedy powszechne było przekonanie o świętości Księdza Jerzego: „W hołdzie Kapłanowi, Słudze Prawdy, męczennikowi Jerzemu Popiełuszce wspólnota modlących się za Ojczyznę 8 X 1984”.

Te fakty ks. Puchała przytoczył za dr Andrzejem Sznajderem, dyrektorem katowickiego oddziału IPN, cytował także obszerne fragmenty Listu Episkopatu Polski, poświęconego ks. Popiełuszce oraz jego kazania, wygłoszonego 40 lat temu w Bytomiu wobec ponad tysiąca zgromadzonych wiernych. Zwrócił uwagę na ich aktualność oraz mobilizującą i zobowiązującą wartość. – Niech będą dla nas pouczeniem, umocnieniem i wskazówką, jak żyć – mówił ks. Puchała. Czytał m.in.:

Tylko ten może zwyciężać zło, kto sam jest bogaty w dobro, kto dba o rozwój i ubogacenie siebie tymi wartościami, które stanowią o ludzkiej godności dziecka Bożego. Pomnażać dobro i zwyciężać zło to dbać o swoją ludzką godność.

Zachować godność, to kierować się w życiu sprawiedliwością. Trudno mówić o sprawiedliwości tam, gdzie nie ma miejsca dla Boga i Jego przykazań, gdzie słowo Bóg urzędowo jest eliminowane z życia narodu. Należy więc w tym miejscu zdać sobie sprawę z niesprawiedliwości i krzywdy, jaką czyni się naszemu narodowi, w zdecydowanej większości chrześcijańskiemu, gdy urzędowo ateizuje się go, gdy niszczy się w duszach dzieci i młodzieży wartości chrześcijańskie, które wszczepiali im od kolebki rodzice; wartości, które zdawały wielokrotnie egzamin w tysiącletnich dziejach naszej historii.

Musimy nauczyć się odróżniać kłamstwo od prawdy. Nie jest to łatwe w czasach, w których żyjemy. Nie jest to łatwe dzisiaj, gdy cenzura wykreśla, zwłaszcza w pismach katolickich, słowa prawdziwe i myśli odważne, gdy wykreśla się słowa księdza Prymasa, Ojca Świętego - i o zgrozo - nawet słowa Pisma świętego.

Nie jest to łatwe dzisiaj, gdy katolikowi nie tylko zabrania się zwalczać poglądy przeciwnika lub w inny sposób z nimi polemizować, ale po prostu zabrania się mu bronić przekonań ogólnoludzkich.

Wobec napaści choćby najbardziej oszczerczych i krzywdzących nie wolno mu prostować fałszu, który inni mają pełną swobodę głosić i rozszerzać bezkarnie.

Zła się nie ulękniemy, zło będziemy stopniowo likwidowali z naszego życia osobistego, rodzinnego i społecznego - gdy na co dzień będziemy mocni wiarą, nadzieją i miłością, gdy będziemy szli drogą prawdy i sprawiedliwości, gdy zachowamy wewnętrzną wolność i godność.

            - Gdy wsłuchujemy się w te słowa, możemy dojść do przekonania, że bł. ksiądz Jerzy, patron ludzi „Solidarności” powinien być patronem dzisiejszego człowieka, a zwłaszcza ludzi młodych, narażonych na zgubne działanie ideologii, promujących źle rozumianą wolność i zachęcających do życia bez wartości, bez odpowiedzialności, bez religii, bez krzyży w miejscach publicznych, bez Boga. W roku 40. rocznicy męczeństwa błogosławionego ks. Jerzego, przez Jego wstawiennictwo prośmy Boga o dar odwagi i męstwa, prawdy i wolności, braterstwa i solidarności w naszych sercach, w Ojczyźnie i poza nią. Byśmy mocni wiarą, nadzieją i miłością budowali naszą codzienność – zachęcał ks. Puchała.

Kazanie ks. Stanisława Puchały:

Po Mszy św. uczestnicy przeszli pod pomnik ks. Popiełuszki, stojący obok kościoła od 2009 roku. Tam odśpiewano Hymn Polski i „Boże, coś Polskę”, bp Iwanecki odczytał modlitwę, złożono kwiaty i znicze. Miało też miejsce symboliczne zasadzenie dębu „Jerzy”.  W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz, środowisk „Solidarności” i patriotycznych, księża diecezjalni i zakonni, liczne poczty sztandarowe i harcerze.  Wieczorne spotkanie było zwieńczeniem trzydniowych obchodów rocznicowych, podczas których odbyły się Msze św., Różaniec z rozważaniami ks. Popiełuszki, wykład dr. Andrzeja Sznajdera, dyrektora katowickiego oddziału IPN, wspomnienia świadków i otwarcie wystawy „Dekalog ks. Jerzego” z wprowadzeniem Pawła Kęski, przewodniczącego Społecznego Komitetu Upamiętnienia 40. rocznicy porwania i męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki.  

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..