- To prawda, że w życiu potrzebujemy zdrowia, to prawda, że w życiu potrzebujemy pomocy innych osób, ale najbardziej potrzebujemy w naszym życiu Boga. To On jest źródłem szczęścia - mówił bp Andrzej Iwanecki w bazylice w Rudach.
Pielgrzymka chorych i niepełnosprawnych do sanktuarium Matki Bożej Pokornej zgromadziła głównie środowisko domów pomocy społecznej – mieszkańców i opiekunów.
Mszy św., koncelebrowanej przez duszpasterzy chorych przewodniczył bp Andrzej Iwanecki. W kazaniu przywołał kilka obrazów z życia, które ilustrują jak – wedle określenia św. Jana Pawła II – „świat cierpienia przyzywa świat miłości.”
Kazanie bp. Andrzeja Iwaneckiego:
Pierwszy obraz to widok niepełnosprawnych na pieszej pielgrzymce z diecezji gliwickiej do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach, w której uczestniczyli dzięki osobom, które im pomagały.
Drugi to pożegnanie kapłana – misjonarza, który przez wiarę i sakramenty mocno łączył swoje cierpienie z Chrystusem. „Teraz już będzie szczęście” - to były jego ostatnie słowa.
Trzeci – to postać zmarłego w wieku 15 lat bł. Carla Acutisa, patrona trwającego w diecezji Kongresu Eucharystycznego, który także jest przykładem heroicznego znoszenia cierpienia. Powiedział w czasie choroby: „Cieszę się, że umieram, ponieważ przeżyłem swoje życie, nie marnując ani chwili, ani nie czyniąc czegokolwiek, co nie podoba się Bogu.” I nauczał nas: „ Życie jest prezentem, ponieważ jak długo jesteśmy na ziemi, możemy pomnażać naszą zdolność miłowania.”
Bp Iwanecki przybliżył także myśli papieża Franciszka z ostatniego listu do chorych, w którym akcentował znaczenie relacji, przyjaźni i wzajemnej miłości. „Jesteśmy stworzeni, by przebywać razem, a nie samotnie”.
– Jesteśmy dzisiaj tutaj, ponieważ znalazł się ktoś, kto zorganizował tę pielgrzymkę do sanktuarium Matki Bożej Rudzkiej Pokornej. Znalazł się ktoś, kto pomógł nam tutaj przybyć. Bo świat cierpienia przyzywa świat miłości – podkreślił bp Iwanecki.
Nawiązując do Kongresu Eucharystycznego i jego hasła „Ja jestem z wami” m.in. zachęcił do łączenia się z Jezusem Eucharystycznym, odpowiadania na Jego miłość naszą miłością. Prosił też o modlitwę i ofiarowanie swoich cierpień w intencji kongresu, by wydał duchowe owoce, aby wielu ludzi na nowo uwierzyło w Jezusa i odkryło ten ogromny skarb obecności Pana w Eucharystii.
– To skarb, który daje siłę, to skarb, który daje radość! Ileż razy my, kapłani, widzieliśmy rozradowane, uniesione serca chorych, którym przynosiliśmy Pana Jezusa w domach czy szpitalach i podawaliśmy w Komunii Świętej. To prawda, że w życiu potrzebujemy zdrowia, to prawda, że w życiu potrzebujemy pomocy innych osób, ale najbardziej potrzebujemy w naszym życiu Boga. To On jest źródłem szczęścia – mówił biskup.
Na zakończenie życzył wszystkim obecnym, by zawsze czuli się kochani przez Boga, często doświadczali miłości od ludzi, a także by sami potrafili kochać Boga i ludzi, bo tylko ta miłość doprowadzi nas do prawdziwego szczęścia.
O. Andrzej Chorążykiewicz, nowy diecezjalny duszpasterz chorych i niepełnosprawnych, dyrektor DPS Zakonu Kamilianów w Zabrzu. Klaudia Cwołek /Foto GośćUczestnicy pielgrzymki otrzymali pamiątkowe obrazki i krzyżyki św. Kamila, patrona chorych, ze specjalną modlitwą. Po Mszy zostali zaproszeni do ogrodu sanktuarium na poczęstunek.
Pielgrzymkę zakończyło nabożeństwo majowe przed obrazem Matki Bożej Pokornej, które prowadził o. Andrzej Chorążykiewicz, nowo wyznaczony diecezjalny duszpasterz chorych i niepełnosprawnych, który zorganizował pielgrzymkę. Atrakcją spotkania był śpiew jego współbrata zakonnego o. Christiana Andrianarisoa, Malgasza z Madagaskaru, kapelana DPS-u Zakonu Kamilianów w Zabrzu, który podczas dziękczynienia w czasie Mszy św. wykonał solo francuską pieśń uwielbienia, a w czasie nabożeństwa malgaską pieśń maryjną.
O. Christian Andrianarisoa śpiewa pieśń maryjną przed obrazem Matki Bożej Pokornej. Klaudia Cwołek /Foto Gość