- Twoja obecność pośród ludzi ma być znakiem bliskości Boga, Boga szukającego człowieka, pochylającego się ku człowiekowi i współczującego - mówił bp Sławomir Oder podczas święceń, udzielonych Mariuszowi Bocheńskiemu.
Uroczystość odbyła się w jego parafialnym kościele NMP Matki Kościoła w Gliwicach-Sikorniku. Szafarzem sakramentu był bp Sławomir Oder, który przewodniczył Eucharystii i wygłosił homilię. Nawiązując do odczytanego fragmentu Ewangelii o powołaniu apostołów, wskazał, że jest ono wzorem każdego powołania.
- Twoje powołanie wpisane jest w tę logikę – mówił biskup, zwracając się do wyświęcanego diakona. - Masz zostać włączony do stanu duchownego w stopniu diakona dla urzeczywistniania woli Boga, który chce być poznany przez ludzi, aby otrzymali słowa zbawienia i uzdrowienie z wszelkich ran. Musisz zatem być człowiekiem zanurzonym w Bożej tajemnicy. Nie będziesz niósł światu logiki mądrości ludzkiej, ale miłość samego Boga. Dlatego musisz być przede wszystkim człowiekiem autentycznej modlitwy. Twoja obecność pośród ludzi ma być znakiem bliskości Boga, Boga szukającego człowieka, pochylającego się ku człowiekowi i współczującego. W Tobie szukający uzdrowienia i pocieszenia mają móc dotykać Chrystusa!
Bp Oder wskazał na istotę tego powołania. - Diakon to ten, który służy. Diakon jest uczniem Pana Jezusa, powołanym do wejścia w zażyłość z Nim i do ukazywania Go we wspólnocie jako tego, który służy. Innymi słowy, diakon ma być znakiem, „kopią” Jezusa, który oddał się na służbę Ojcu i swoim braciom. Prawdą jest, że wszyscy chrześcijanie, a zatem wszyscy członkowie Kościoła, powołani są do naśladowania Pana Jezusa w tym wymiarze służby. Diakon jednak otrzymuje sakrament, szczególną łaskę Ducha Świętego, dzięki czemu całe jego życie jest służbą. Przez swoją konsekrację diakon oddaje się na służbę Kościołowi, aby pomóc biskupowi i jego prezbiterium w głoszeniu Ewangelii, w sprawowaniu Eucharystii i innych czynnościach liturgicznych, w dawaniu świadectwa miłości, zwłaszcza wobec najbardziej cierpiących i potrzebujących – podkreślił.
Przekazanie księgi Ewangelii. Klaudia Cwołek /Foto GośćBiskup poprosił wyświęcanego diakona, by przede wszystkim dbał o modlitwę.- Od dzisiaj staraj się w pełni celebrować codziennie modlitwę Kościoła, Liturgię godzin, pamiętając, że kto jest wierny w małym, i w wielkim będzie wierny. Niech modlitwa będzie rzeczywistością, w której codziennie będziesz odnajdywał korzenie twojego „Oto jestem” i wciąż nowy motyw dla twojej służby. To w modlitwie leży nasza siła i nasz pokój, bez niej nic się nie uda i nic nie będzie przydatne w posłudze. Czystość twojej miłości bliźniego, autentyczność zaangażowania duszpasterskiego według otrzymanej misji, wierność w złożonych wobec Kościoła obietnic, to wszystko zależy od modlitwy, bo tylko wtedy, gdy Bóg żyje w Tobie, możesz żyć życiem ludzi, ubogich i cierpiących, każdego, kto szuka w Tobie słowa i gestu miłości, miłosierdzia i przyjaźni, kto oczekuje na Pana. To na modlitwie napełniamy się Panem, aby inni mogli Go w nas dotykać i doświadczać jego miłości i czułości – wyjaśniał.
- W imieniu naszego Kościoła serdecznie dziękuję za twoją dyspozycyjność. Ja, jako biskup, bracia kapłani i diakoni, nasze wspólnoty parafialne bardzo na Ciebie liczymy. Witamy Cię wszyscy z radością, wielką miłością i towarzysząc Ci naszą modlitwą. Nie lękaj się! Staraj się żyć w autentycznej wspólnocie z Chrystusem, aby ludzie spragnieni Jego bliskości mogli Go w Tobie dotykać – mówił.
Podziękowania diakona. Klaudia Cwołek /Foto GośćBp Oder podziękował także żonie diakona Mariusza, Katarzynie, za hojność w udzieleniu zgody na święcenia (taki jest wymóg prawa kanonicznego – red.). Podkreślił, że razem stanowią Kościół domowy i zachęcił, by to było pierwsze, ale nie jedyne miejsce, w którym będą żyć duchem modlitwy. - Bądźcie krzewicielami modlitwy w każdym środowisku, w którym się znajdujecie, bo jeśli człowiek się nie modli, nie może osiągnąć zbawienia – prosił biskup.
Liturgia święceń włączona jest w Eucharystię, a do jej najważniejszych znaków należy nałożenie rąk przez biskupa i towarzysząca mu modlitwa. Szczególne znaczenie ma też przekazanie księgi Ewangelii, które zobowiązuje do jej głoszenia i wcielania w swoje życie. Mszę koncelebrowali m.in. ks. dr hab. Erwin Mateja, dyrektor Studium Uzupełniającego do Diakonatu Stałego w Opolu i proboszcz parafii ks. Bernard Mroncz.
Diakon Mariusz Bocheński jest trzecim diakonem stałym w diecezji gliwickiej. Urodził się w 1975 roku w Lipnie (woj. kujawsko-pomorskie). Studia teologiczne ukończył na UKSW w Warszawie. Pracuje w firmie HT&L Fitting Polska. Przygotowanie do święceń odbył w Opolu. Będzie posługiwał w parafii NMP Matki Kościoła w Gliwicach. Z żoną Katarzyną mają czworo dzieci - trzy córki i jednego syna. Należą do wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Moje w niej upodobanie” i grupy sportowo-modlitewnej „Pompejanka Team”.
Diakon Mariusz Bocheński z żoną Katarzyną. Klaudia Cwołek /Foto Gość