Bp Andrzej Suski z Torunia w homilii podczas sakry biskupiej ks. prał. Sławomira Odera przypomniał, że źródłem ożywiającym pasterską miłość do Kościoła jest autentyczna miłość do Chrystusa.
Przywołał scenę z Ewangelii, kiedy zmartwychwstały Jezus na brzegu Jeziora Tyberiadzkiego trzykrotnie pyta Piotra o miłość. - Za każdym razem, kiedy Piotr wyznawał swoją miłość Panu, padały słowa: "Paś owce moje", słowa jakby wiążące w jedno miłość do owczarni Chrystusowej z miłością do jej Pasterza - podkreślił biskup senior.
Zwracając się do biskupa nominata, obejmującego diecezję gliwicką, powiedział: - Nie przychodzisz tu z pustymi rękami. Przynosisz bogate doświadczenia i liczne owoce swojej pracy kapłańskiej, prowadzonej z wielkim oddaniem na różnych polach służby Kościołowi, w Rzymie i w macierzystej diecezji. Jest to cenne wiano, jakie wnosisz do swojej nowej diecezji, a którym - jak wiemy - potrafisz się dzielić szczodrze z kapłanami, osobami konsekrowanymi i wiernymi świeckimi. Na styl twojej pracy w Kościele i dla Kościoła miały znaczący wpływ zwłaszcza dwie postacie, o czym wszyscy wiemy - św. Jan Paweł II i bł. ks. Stefan Wincenty Frelichowski. Jako postulator ich procesów na drodze do chwały ołtarzy zapoznawałeś się dokładnie z wieloma świadectwami o ich kapłańskiej świętości, wyrażanej najpiękniej miłością pasterską. Była to dla ciebie, a wiem to od ciebie, niezwykła szkoła kapłańskiego życia i kapłańskiej służby - powiedział bp Suski. - Z dniem święceń biskupich rozpoczynasz nowy rozdział swojej służby w Kościele.
Na koniec przytoczył fragment wydanego w 2004 r. dyrektorium o pasterskiej posłudze biskupów "Apostolorum successores", przedstawiające różne jej aspekty, ale też wskazujące na to, co w niej najważniejsze, czyli pasterską miłość.