Przez cały październik w bytomskiej parafii ojców jezuitów zebrano kilkaset różańców, które pojadą do Kijowa.
Skąd pomysł na akcję „Różaniec dla Ukrainy”? Opowiada o tym siostra Anna Grząśko FDC, katechetka pracująca w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu. Wszystko zaczęło się podczas rewolucji na Majdanie. Moja rodzona siostra Lucyna Grząśko ze Zgromadzenia Sióstr Służebnic Ducha Świętego ponad 30 lat posługuje na Ukrainie. W tamtym niespokojnym czasie pojechała do protestujących, by się modlić. Napisała mi nawet maila, że nie wie, czy wróci. Przeczytałam go dopiero na drugi dzień.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści