Od prawie piętnastu lat parafia Świętego Krzyża w Bytomiu-Miechowicach w każdą niedzielę października rozważa życie świętych i błogosławionych Kościoła katolickiego, wykorzystując do tego teatr.
Przygotowania do tych nabożeństw trwają od wakacji. Wtedy właśnie wybieramy świętych, których życie będziemy przedstawiać i gromadzić potrzebną bibliografię - mówi ks. Bartosz Podhajecki, proboszcz parafii i opiekun młodzieżowej grupy teatralnej.
Pisaniem scenariuszy od początku zajmuje się Karolina Dziuba, animatorka Dzieci Maryi. - W tym roku w październiku mieliśmy pięć niedziel. Przedstawiliśmy kolejno scenki radosne ze św. Urszulą Ledóchowską, światła ze św. małżonkami Zelią i Ludwikiem Martin, bolesne i chwalebne ze służebnicą Bożą Stanisławą Leszczyńską. Dodatkowo, 16 października, w Dzień Papieski, scenki różańcowe dotyczyły encykliki „Veritatis Splendor” - wylicza proboszcz.
Jak wygląda takie nabożeństwo? Dziecięca grupa teatralna przedstawia scenę biblijną, np. Zwiastowanie w formie pantomimy. Następnie młodzież prezentuje wybrany epizod z życia danego świętego, nawiązujący do tego wydarzenia. Scenka zakończona jest komentarzem, stanowiącym jednocześnie kanwę do rozważania tajemnicy. Po tym wszystkim wierni odmawiają dziesiątkę różańca, której przewodniczą najmłodsze dzieci.
Część światła, scena Chrztu Pana Jezusa w Jordanie. Parafia Świętego Krzyża Bytom-MiechowiceKs. Podhajecki policzył, że przez minione lata udało się przedstawić życie 29 osób świętych i błogosławionych. Były wśród nich dobrze znane postaci, takie jak św. Maria Goretti, św. Maksymilian Kolbe czy św. Teresa od Dzieciątka Jezus, ale też mniej znane, np. sł. Boża Stanisława Leszczyńska, bł. Hanna Chrzanowska czy św. Maria od Jezusa Ukrzyżowanego. Na przygotowanie części radosnej proboszcz poświęca z młodzieżą dwa tygodnie, ale już na kolejne części jest tylko tydzień. Kiedy scenki są trudne do odegrania, próby odbywają się nawet codziennie.
Ponieważ święci żyli w różnych epokach, stroje są bardzo zróżnicowane. Czasem trzeba wypożyczyć suknię z Opery Śląskiej, innym razem mundur niemiecki z czasów II wojny światowej albo po prostu poszperać w najgłębszych zakamarkach szaf swoich mam czy babć. Niezastąpiona w tej kwestii jest Janina Łuksza, babcia jednej z marianek, którą wszyscy nazywają „babcią Janinką”. To kobieta, która potrafi uszyć dosłownie wszystko.
W przygotowaniu rekwizytów pomagają mężczyźni, którzy pracują przy parafii, zwłaszcza Janusz Leszczyński – „miechowicka złota rączka”. Pomocą służą też dwie panie Agnieszki - jedna kompletuje często używane rekwizyty medyczne, a druga czesze młode aktorki we fryzury z różnych epok. Dobranie odpowiednich podkładów muzycznych jest domeną proboszcza.
- Październik jest jednym z naszych ulubionych miesięcy. Już na długo przed nim ekscytujemy się i zastanawiamy kogo zagramy. Lubię potem modlić się do tych świętych, w których się wcieliłam. Myślę, że oni szczególnie się za nami wstawiają - mówi Julia Łuksza należąca do grupy teatralnej.
Dzień Papieski, scena powołania uczniów. Parafia Świętego Krzyża Bytom-Miechowice- Pisząc scenariusze staram się pokazać daną postać w jej codziennym życiu. Szukam mało znanych epizodów z żywotów świętych, aby obalić mit świętości, która rodzi się w aureoli – podkreśla Karolina Dziuba. Scenariusze pisane są z dbałością o wierność faktom. Niektóre zapadły szczególnie w pamięć widzów i wykonawców. Wyjątkowa była tegoroczna część bolesna o Stanisławie Leszczyńskiej. Młodzież przedstawiła historie z bloku położniczego w Auschwitz. W kościele zapadła cisza, przerywana jedynie tłumionym szlochem publiczności i młodych aktorów. Na przyszły rok planowane są scenki m.in. o Alicji Lenczewskiej, kard. Stanisławie Wyszyńskim czy Paulinie Jaricot.
Do tej pory każda niedziela października to inna historia, jeszcze nic nie zostało przedstawione dwa razy. Scenki różańcowe przyciągają do kościoła wielu wiernych, także z okolicznych parafii. Natomiast proboszcz chciałby wydać wszystkie scenariusze w formie książki, która byłaby pomocą i inspiracją dla grup teatralnych w parafiach.