Wyszli o północy sprzed katedry w Gliwicach, rano dotarli do Rud. W drodze był czas na modlitwę, rozmowy i przemyślenia.
Około 350 osób uczestniczyło w pieszej nocnej pielgrzymce młodzieży do sanktuarium Matki Bożej Pokornej. W grupie szło też 24 księży, siostry zakonne, a nawet salwatorianin, który na co dzień pracuje w Nowym Jorku. Właśnie przebywa w Polsce, natrafił w internecie na informację o tej pielgrzymce i po prostu dołączył do niej.
Po zimnej nocy, chociaż bez deszczu - co nieczęsto zdarzało się w 16-letniej historii pielgrzymki młodzieży - ok. 8.00 byli już w Rudach. Oprócz nich z Nakła Śląskiego dotarła prawie 20-osobowa grupa rowerowa.
Mszy św. w bazylice przewodniczył ks. Krystian Bula, który zachęcał pielgrzymów, żeby po powrocie do domu zapisali sobie jedno zdanie, jedną ważną myśl z tej drogi. A później wrócili do niej w następnego dnia.
Kazanie ks. M. Ludwiga i ks. Ł. Meinerta:
W kazaniu, które było dwugłosem, ks. Marek Ludwig i ks. Łukasz Meinert, nawiązali do czytanej tego dnia w Ewangelii przypowieści o ziarnie.
- Kiedy jesteśmy zmęczeni, pytania o sens nabierają zupełnie nowego znaczenia. Po co się trudzimy? Jestem przekonany, że każdy z nas, żeby przejść tę drogę, musi mieć w sercu pragnienie poznania Pana Boga, pragnienie Jego bliskości - powiedział ks. Ludwig. - Teraz mogą pojawiać się strach i pytanie, co zrobić, żeby tego trudu nie zmarnować. Dzisiaj Jezus daje nam bardzo konkretną wskazówkę: słuchaj słowa Bożego i wypełniaj je. Codziennie. Bez tego nie da się iść dalej - przekonywał.
Zachęcali uczestników pielgrzymki do bardzo konkretnej praktyki - przeczytania lub posłuchania jeszcze przed Mszą św. fragmentu Ewangelii, który będzie na niej czytany. - Wtedy to słowo nabiera nowej jakości i wartości. To już jest Ewangelia usłyszana nie tylko uszami, ale i sercem. Jeśli chcecie przylgnąć jeszcze bardziej do Jezusa, chcielibyśmy was zachęcić do tego, żebyście spróbowali zawalczyć w swoim życiu o tę drobną rzecz - powiedział ks. Meinert.
Na zakończenie ks. Marcin Paś, diecezjalny duszpasterz młodzieży, dziękował uczestnikom i wszystkim zaangażowanym w organizację pielgrzymki. - Czy ma się skończyć na jednym evencie? Czy ma się skończyć na tym, żeśmy przyszli, zmęczyli się? Jak nam dziś wskazało słowo Boże, chodzi o to, żebyś nim żył. Ale zachęcam też, żebyście szukali takich miejsc dających życie w swoich parafiach, grup i możliwości zaangażowania - powiedział.
Propozycje Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży "Pełni Życia" można znaleźć na jego Instagramie i Facebooku, m.in. informację o Młodzieżowej Szkole Animatora, kursie Alpha czy ŚDM w Lizbonie.