W Zabrzu-Mikulczycach w kościele św. Wawrzyńca odbyła się Msza św. w intencji 45 górników zmarłych w pożarze w 1923 r. w kopalni Abwehr. Po niej poświęcony został odnowiony pomnik.
Opis tragedii, opublikowany na stronie parafii św. Wawrzyńca w Zabrzu-Mikulczycach:
"W dniu 10.01.1923r. w chodniku głównym pokładu „Hugo” na poziomie 282 m, na skutek defektu lokomotywy wybuchł pożar, który odciął 47 pracownikom drogę ewakuacji do szybu. Tylko dwóch z nich uratowało się, uciekając chodnikiem do położonego niżej pokładu. Ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że palący się chodnik zawalił się, a gazy pożarowe zagroziły całej kopalni. O ratunku pozostałych w rejonie pożaru 45 górników nie mogło być mowy. W tej sytuacji zamknięto tamy pożarowe, odcinając pożar w pokładach Hugo i Antonie. Dopiero po ośmiu miesiącach, pod kontrolą urzędu górniczego, poprzez nowo wybudowane chodniki dotarto do miejsca pożaru i przewietrzono je. Wydobyto 27 mocno spalonych zwłok. Z wydobycia pozostałych 18, również spalonych i leżących w zawalonym chodniku zrezygnowano z powodów bezpieczeństwa. Górnikom tym wystawiono później pomnik na powierzchni, w miejscu gdzie pod ziemią doszło do nieszczęścia (na terenie byłego PGR „Wesoła”). Przy ulicy Gogolińskiej, w parku im. Gabrieli Zapolskiej znajdowała się mogiła zbiorowa i pomnik poświęcony wydobytym ofiarom wypadku. Niemiecko brzmiące imiona skuto po wojnie w ramach zacierania śladów niemczyzny. Na szczęście dzięki środkom z Zabrzańskiego Budżetu Obywatelskiego i dzięki pomocy pani prezydent udało się pomnik odrestaurować i odtworzyć skute napisy na szklanych tablicach. Po przeprowadzonej ekshumacji i skremowaniu, szczątki 27 górników zostały pochowane na cmentarzu komunalnym przy ul. Pokoju".